Słyszeliście kiedyś, że delfiny celowo wykorzystują ryby rozdymkowate, by wprowadzać się w stan odurzenia? Te sympatyczne ssaki, podobnie jak ludzie i kilka innych gatunków, zdają się mieć swoje słabości i nałogi, którym lubią ulegać.
Ludzie nie są odosobnionym przypadkiem. Inne stworzenia również potrafią popadać w uzależnienia. Konie jedzą halucynogenne chwasty, słonie upijają się jedząc przejrzałe owoce, a owce wielorogie lubią porosty o właściwościach narkotycznych. Co ciekawe, niektórzy badacze uważają, że pociąg małp do owoców bogatych w cukier i zawierających etanol, może tłumaczyć również nasz własną słabość do alkoholu.
Na tej liście znajdują się też delfiny. Materiał z serii filmów dokumentalnych BBC „Spy in the Pod” ujawniał, że delfiny wprowadzają się w stan odurzenia poprzez kontakt z przedstawicielami rozdymkowatych. Te charakterystyczne ryby produkują silną toksynę, którą uwalniają gdy są zagrożone. Jednak wydaje się, że w niewielkich dawkach toksyna wywołuje u delfinów stan podobny do transu.
Po raz pierwszy tę praktykę sfilmowano w 2013 roku, kiedy delfiny delikatnie ocierały się o rozdymkę, przesuwając ją między sobą przez 20 do 30 minut! To zachowanie stojące w całkowitym przeciwieństwie do tego, gdy chwytają one gatunki stanowiące ich pożywienie. Złapane ofiary są po prostu pożerane w mgnieniu oka.
W pewnym momencie zarejestrowanego nagrania, delfiny są widoczne kiedy unoszą się tuż pod powierzchnią wody, najwyraźniej zahipnotyzowane własnymi odbiciami. Badacze uważają, że sposób w jaki delfiny obchodzą się z „terroryzowaną” rozdymką sugeruje, że nie jest to dla nich żadna nowość.
Wydaje się jednak, że te niezwykle inteligentne stworzenia, podobnie jak ludzie mają swoje słabości i nałogi, którym lubią ulegać.
Źródło: smithsonianmag.com
[pro_ad_display_adzone id=”25708″]