W dniu 26 sierpnia podczas nurkowania w jaskini Veci i Siori włamano nam się do samochodu wyłamując wszystkie zamki i skradziono sprzęt nurkowy, fotograficzny, dokumenty i komputery osobiste. Złodzieje widocznie nas obserwowali i znali dobrze warunki miejsca, gdyż odważyli się na kradzież w miejscu,gdzie były kamery i względny ruch turystyczny. Oczywiście kamera pokazująca parking okazała się uszkodzona.
Dodam, że wszystko co skradli było zamieszczone w bagażniku busa, w miejscu niewidocznym, a my sami na parking podjechaliśmy już ze spakowanym sprzętem w plecaki w taki sposób by nie demonstrować zawartości naszego bagażnika na miejscu postoju auta.
Obsługa jaskini mówi, że kradzieże tu jak i pod innymi jaskiniami to standard i wygląda na to, że złodzieje mają szczególne upodobanie wśród nurków (nikt nie wraca z nurkowania jaskiniowego nagle i szybko).
Z jednej strony chce wszystkich ostrzec by byli przygotowani na takie niemile niespodzianki gdyby się wybierali na nurkowania do jaskiń włoskich z drugiej strony apeluje do nurków jaskiniowych z Włoch by w miarę możliwości nam pomogli obserwując aukcje internetowe i podając info o straconych przez nas rzeczach na odpowiednie włoskie forum.
Z charakterystycznych rzeczy, które straciliśmy i mamy ich numery fabryczne:
Canon 5D MKII, obiektyw Canon 15mm, f 2.8, obiektyw Canon 17-40, f 4 MacBook Pro jacket SM Eques, akumulator do ogrzewania LOLA Kamizelka grzewcza LOLA Automaty Apex DST SM i wiele innych cennych rzeczy takich jak torba narzędziowa do HH i części zamienne do HH, obudowa Ikelite, lampy Ikelite, lampa Sola. Jeśli ktoś ma kontakty dobre wśród Włoskich nurków to proszę o przekazanie im tej informacji.
Krzysiek Starnawski, Irena Stangierska