Sebastian Karaś stał się pierwszym człowiekiem, który przepłynął Morze Bałtyckie wpław! Polski pływak wystartował 28 sierpnia po godzinie 19.00 z plaży w Kołobrzegu, by po ponad dobie, osiągnąć brzeg Bornholmu.
Nasz rodak wszedł do wody o 19.09 w Kołobrzegu, tuż opodal tamtejszej latarni morskiej. Po wyczerpujących 28 godzinach i 30 minutach, osiągnął cel swojej podróży – brzeg wyspy Bornholm. Stał się tym samym pierwszym człowiekiem, któremu udała się ta sztuka.
[blockquote style=”2″]„Jak go wczoraj żegnaliśmy na plaży, to wiedzieliśmy, że go przywitamy tutaj. Mamy ogromny sukces. Bardzo dobrze zniósł całe przedsięwzięcie, proces przepłynięcia przy dość niestabilnych falach martwych.” – powiedział dla TVN24 Marcin Przeworski z Karaś Team.[/blockquote]
Nie tylko fale i zmęczenie stwarzały zagrożenie podczas ponad 100-kilometrowej trasy, ale również niska temperatura wody.
Ostatni kilometr ????????????
Opublikowany przez Extreme Baltic Challenge na 10 sierpnia 2017
[blockquote style=”2″]„Kiedy był już bardzo blisko duńskiego brzegu, jakieś 5-6 km zmęczenie dało mu się we znaki. Nie poddał się jednak. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało mu się przepłynąć Bałtyk jako pierwszemu człowiekowi na świecie” – powiedział Antoni Rokicki.[/blockquote]
Polak przepłynął Bałtyk wpław samotnie, jednak przez cały czas asekurował go zespół płynący na łodzi. Pływak nie miał jednak z nikim kontaktu i nie mógł wchodzić na pokład łodzi. Zespół jedynie obserwował, czy wszystko przebiega zgodnie z planem, ale jak sami powtarzają w rozmowie z mediami, byli pewni, że Sebastiana stać na ten sukces.
Sebastian Karaś liczy sobie 26 lat i jest pływackim mistrzem Polski. Na swoim koncie ma już inne ciekawe wyczyn, jak np. ten z 2015 roku, kiedy w 8 godzin i 48 minut przepłynął 41 km w kanale La Manche.
Źródło: tvn24.pl
[pro_ad_display_adzone id=”25708″]