Niesłuszne okazały się obawy o tegoroczną zimę. Mimo początkowych problemów i znacznego opóźnienia, wielkie mrozy jednak nadeszły, przykrywając wiele akwenów lodową taflą. Mimo utrudnień na drogach, rozładowanych akumulatorów, zamarzniętych drzwi i wielu innych niedogodności, nurkowe środowisko skupia się na jednym – nurkowaniu pod lodem!
Tak, tak moi drodzy, miniony weekend dla wielu z Was w całej Polsce, okazał się być pierwszym aktem podlodowego szaleństwa, które nieomal nas ominęło. Na szczęście zima, mimo że mocno spóźniona, solidnie skuwa jeziora, oczka wodne i wszelkie inne akweny, uczęszczane przez polskich nurków.
Apetyty na skok w przerębel są mocno zaostrzone, zwłaszcza po fenomenalnych materiałach video prezentowanych na naszych łamach, które miały stanowić minimalny substytut tego, co czuje nurek pod lodem. Ci zaprawieni w boju już sprawdzają swój sprzęt i uzupełniają braki. Śruby podlodowe, kołowrotki, szpulki, liny i wszystko co niezbędne, przed każdym weekendem jest już spakowane do drogi.
{include_content_item 656}
Dla „świeżaków” w temacie, centra nurkowe i kluby w całej Polsce organizują szkolenia nurkowania podlodowego. Pamiętajcie, żeby nie próbować swoich sił, bez wcześniejszej nauki tego typu nurkowania! Wrażenia pod lodem są niesamowite, widoczność cudowna, jednak każda sytuacja awaryjna, jest podwójnie niebezpieczna i należy być dobrze przygotowanym, jak postępować w razie problemów. Właściwe procedury to podstawa szybkiej reakcji.
Jeżeli macie ochotę, podzielić się swoimi wrażeniami z tegorocznych nurkowań po lodem, zachęcamy Was do przesyłania nam zdjęć (wraz z opisem kto,gdzie, kiedy i jakie warunki) z waszych wypadów. Utworzymy z nich wspólną galerię, która będzie dostępna na naszej stronie!
Czekamy na wasze maile pod adresem redakcja@divers24.pl i życzymy Wam niesamowitych wrażeń w skróconym, ale miejmy nadzieję, że bardzo udanym sezonie podlodowym!
Żródło: Divers24
Foto: Tadeusz Zakrzewski
