36-letni Egipcjanin Walaa Hafez w minioną sobotę został nowym rekordzistą Guinnessa w najdłuższym nurkowaniu w morzu. Nurkowanie przeprowadzone zostało na głębokości ok. 10 m w Morzu Czerwonym, a konkretnie w Hurghadzie i trwało 51h i 20min. W trakcie nurkowania temperatura oscylowała w okolicy 22ºC.
Mimo, że próba pobicia rekordu odbywała się dosyć płytko, to jak informują organizatorzy, nurkowanie przekraczające czas 55h potrzebowało by rozległego i skomplikowanego planu dekompresyjnego. Aby uniknąć wychłodzenia i hipotermii, rekordzista korzystał z suchego skafandra i systemu ogrzewania elektrycznego.
Kolejnym ważnym punktem była odpowiednio zbilansowana i przygotowana dieta, składająca się z płynnego jedzenia i napojów, pozwalających utrzymać odpowiedni poziom energii oraz stabilność składu chemicznego we krwi.
Dzięki swojemu wyczynowi Walaa Hafez pobił poprzedni rekord należący do Amerykanina Allena Sherroda, który w 2014r. pozostawał pod wodą 51h 4min.
Walaa został kolejnym rekordzistą Guinnessa pochodzącym z Egiptu i przy okazji swojego wyczynu postanowił promować turystykę w swoim kraju oraz ochronę podwodnego świata przed postępującą degradacją.
Już w najbliższy czwartek Ahmed Gabr weźmie udział w kolejnej próbie pobicia rekordu Guinnessa, kiedy zanurzy się pod wodę wspólnie z 400 innymi nurkami.
Źródło: californiadiver.com