Podczas realizacji materiału do serialu Łowcy tajemnic Bałtyku, nurkom Baltictechu dopisała fantastyczna widoczność. Dzięki temu powstała piękna mozaika wraku ORP Wicher.
W styczniu 2021 r. grupa Baltictech zbierała dokumentację podwodną i realizowała materiał do pierwszego odcinka nowej serii telewizyjnej Łowcy tajemnic Bałtyku. Obiektem ich zainteresowania był wrak polskiego okrętu ORP Wicher z 1939 r. Dzięki fantastycznym warunkom, jakie zaserwował zimowy Bałtyk, udało się stworzyć coś wyjątkowego. Tak powstała mozaika wraku polskiego niszczyciela.
Widoczność sięgająca 25 metrów nie zdarza się w Morzu Bałtyckim zbyt często. A z pewnością nie w jego płytszych częściach. Dlatego nurkowie Baltictechu wiedzieli, że takiej okazji, jak im się nadarzyła, nie można zmarnować.
Tomasz Stachura, który specjalizuje się w fotografii wrakowej, poświęcił sporo czasu i wykonał masę zdjęć wraku polskiego kontrtorpedowca. Następnie dzięki ogromowi pracy w postprodukcji, powstała wspaniała mozaika wraku. Dziś każdy z nas na ekranie swojego komputer może zobaczyć w najdrobniejszych szczegółach stan tego, co zostało z okrętu ORP Wicher.
Mozaikę wraku ORP Wicher w dużej rozdzielczości można pobrać tutaj.
Wrak ORP Wicher to nie tylko ważny element polskiej historii. Szczątki okrętu stanowią cel i miejsce wielu nurkowań. Lokalizacja jest bardzo ciekawą alternatywą zwłaszcza dla mniej zaawansowanych nurków. Pozostałości po wspaniałym okręcie spoczywają na piaszczystym dnie na głębokości około 6 m. Nie jest to wymagające nurkowanie, ale jak widać, wizura potrafi tutaj czasami bardzo miło zaskoczyć.
Polski niszczyciel ORP Wicher
ORP Wicher mierzył 106,9 metra długości i 10,5 metra szerokości, przy wyporności 1400 ton. Jednostkę napędową stanowiły dwa zespoły turbin parowych Parsonasa, o łącznej mocy 35000 KM. Zasięg operacyjny okrętu określony był na 3000 Mm, a prędkość maksymalna wynosiła 33 węzły. Załogę Wichra stanowiło 10-12 oficerów oraz 150 podoficerów i marynarzy.
Swoją pierwszą poważną rolę (pomijając eskortowanie innych polskich jednostek, czy kurtuazyjne wizyty w europejskich portach), ORP Wicher odegrał w 1932 roku, w tzw. kryzysie gdańskim. Dzięki zdecydowanym działaniom dowódcy okrętu polskie jednostki ponownie zyskały prawo korzystania z gdańskiego portu jako macierzystego, a także wszystkie idące za tym przywileje.
Ciekawy epizod miał miejsce w 1935 roku, kiedy to okręt zagrał w filmie Rapsodia Bałtyku Leona Buczkowskiego.
Wszystkich zainteresowanych tematyką wraków okrętów podwodnych z czasów II Wojny Światowej odkrytych w Morzu Bałtyckim, odsyłamy do 3 numeru naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.