Jak informuje portal naszbaltyk.com, pod koniec minionego roku, miał miejsce potężny wlew wód z Morza Północnego do naszego kochanego Bałtyku. Co w tym niezwykłego? Z czym się wiąże to rzadkie zjawisko? Jaki będzie miało wpływ na Morze Bałtyckie? Otóż jak informują eksperci całkiem spory!
Podobne badania i obserwacje prowadzone są od końca XIX w, a konkretnie od roku 1880. Według danych zgromadzonych na przestrzeni minionych 135 lat przez Leibniz Institute for Baltic Sea Research Warnemünde, opisywany wpływ zanotowany pomiędzy 13 i 26 grudnia 2014r, był trzecim co do wielkości!
Zaistniała sytuacja może mieć zbawienny wpływ na coraz bardziej zdegradowane życie w akwenie Morza Bałtyckiego. Przede wszystkim poprawić ma się natlenienie bałtyckich wód, co z kolei ma wywołać pobudzenie całego ekosystemu i jego rozwój. To właśnie brak wpływów w ostatnich dekadach był jednym z czynników niekorzystnie wpływających na faunę i florę Bałtyku. Skurczyły się zasoby ryb, a także miejsca występowania niektórych gatunków np. dorsza.
Zdaniem badaczy najważniejsze w dalszym rozwoju sytuacji będzie to, jak daleko przemieszą się teraz wody wlewowe. Jeżeli uda im się dotrzeć do głębi gdańskiej czy gotlandzkiej, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że miejsca te ponownie staną się tarliskami wspomnianego dorsza.
Rozwój sytuacji monitorowany jest przez Morski Instytut Rybacki, a także Państwowy Instytut Badawczy.
Dla społeczności nurkowej to oczywiście również wspaniała wiadomość. W sercach polskich nurków Morze Bałtyckie zajmuje szczególne miejsce. Jest to akwen piękny i unikatowy w skali światowej. Z dnem usłanym masą wspaniałych wraków reprezentujących minione epoki. Jeżeli dzięki zaobserwowanemu wlewowi nastąpi wzrost populacji różnych gatunków, Bałtyk stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny i na pewno zyskamy na tym wszyscy.
Źródło: naszbaltyk.com Foto: Wikimedia Commons
