Minionej niedzieli 21 grudnia, w Chiewlan Reservoir zlokalizowanym w Surat Thani zginęło dwóch doświadczonych nurków jaskiniowych z Rosji. Mężczyźni mieszkali na Wyspie Phuket od dłuższego czasu i byli doskonale obeznani z miejscowymi nurkowiskami.
Ofiary to 46-letni Dmitry Dokuchaev i 49-letni Aleksander Solomatin. Tragicznego dnia wynajęli oni łódź w Chiewlan Municipal Pier i wspólnie z dwoma innymi mężczyznami wyruszyli na nurkowanie w miejscu znanym pod nazwą Tiger Cave.
Z niewielu dostępnych informacji wynika, że Dokuchaev zginął w trakcie nurkowania, z kolei Solomatin wydostał się z jaskini na łódź, skąd następnie trafił do szpitala. Lekarze z Surat Thani General Hospital szybko zadecydowali o przeniesieniu poszkodowanego do komory dekompresyjnej w Vachira Phuket Hospital. Niestety w trakcie organizacji transportu poszkodowany zmarł.
Informacje spływające od miejscowej społeczności nurkowej zdają się sugerować, że Dmitry Dokuchaev zginął w wyniku zatrucia tlenem, będącego wynikiem wadliwego działania lub niewłaściwego użytkowania rebreathera. Z kolei w przypadku Solomatina, najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci, wydaje się być zator płuc.
Oczywiście są to tylko spekulacje oparte na niewielu informacjach jakie zostały ujawnione przez rzecznika prasowego szpitala. Aby poznać dokładne okoliczności śmierci obu mężczyzn trzeba będzie poczekać na wyniki sekcji zwłok.
Źródło: thephuketnews.com, ria.ru Foto: flickr.com/joanet