W okolicach Piły, w jeziorze Płotki, powstaje bardzo oryginalna atrakcja dla nurków. Otóż w wodach wspomnianego akwenu będziemy mogli napotkać dinozaury! Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia jest Krzysztof Trawiński, instruktor nurkowania.
W akwenach w całej Polsce, możemy natrafić pod wodą, na najróżniejsze zatopione obiekty np.: autobusy, samochody czy koparki. Park dinozaurów, będzie pomysłem unikalnym w skali europejskiej i ma stanowić ważną atrakcję turystyczną oraz silny bodziec dla młodzieży, zachęcający ją do nurkowania.
Jak przekonuje autor pomysłu, napotkanie pod wodą dinozaura stwarza dużo większe możliwości:
„W typowym parku jurajskim podchodzimy do dinozaura i sięgamy mu, co najwyżej do połowy. Można stanąć przy jego nodze i zrobić fotkę i to całe nasze zwiedzanie. Pod wodą możemy natomiast, dzięki nieważkości, zawisnąć w toni i zajrzeć mu do pyszczka, w oczy i to jest właśnie ekscytujące”
Twórcy parku planują, dodatkową atrakcję widoczną nie tylko pod wodą, która będzie wprawiać w osłupienie wszystkich, którzy zdecydują się odwiedzić jezioro Płotki.
„Mój brat wpadł jeszcze na pomysł, aby jeden z dinozaurów się wynurzał. Jest już przygotowana taka konstrukcja, która pozwoli na to, że będzie wychodził z wody niemal do połowy swojego ciała” – relacjonuje Trawiński.
Oprócz aspektu rozrywkowego, nie zapomniano również o potencjale edukacyjnym, jaki niesie ze sobą tak ciekawe miejsce. Przecież nie od dziś wiadomo, że dużo łatwiej i szybciej przyswaja się wiedzę w miejscach takich jak podwodny park w Płotkach, niż w szkolnej ławce.
„To będzie też mała lekcja geografii, bo będzie można dowiedzieć się jak nazywają się te dinozaury, czym się żywiły i kiedy żyły. Na dnie jeziora pojawi się triceratops, jeden duży i jeden mały. Zamówiliśmy już eoraptora – jaszczura, którego głowa i łapy będą ruchome, a on będzie się poruszał pod wodą” – zapewniają pomysłodawcy
Inicjatywa spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęcie i zainteresowaniem nie tylko ze strony lokalnej społeczności, ale także przedstawicieli władz.
„Oby takich pomysłów było więcej, bo do tej pory na Płotkach niewiele się działo. Mam nadzieję, że takie inicjatywy przyciągną kolejnych inwestorów, którzy będą chcieli zaangażować swoje pieniądze i swój czas” – relacjonuje Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR
Podwodna ekspozycja będzie wykonana z laminatu, jaki stosowany jest do produkcji łodzi, czy kajaków, natomiast farba przy pomocy, której dinozaury będą pomalowane, jest bardzo odporna na wodę, co ma zapewnić długie i bezproblemowe utrzymanie całości w najlepszym porządku.
Źródło: http://www.parkmania.pl