Badacze przeprowadzili drugi etap projektu na wraku z Antykithiry, który na przestrzeni 122 lat dostarczył wielu niezwykłych odkryć.
W okresie od 23 maja do 15 czerwca 2022 r. badacze przeprowadzili drugi etap pięcioletniego projektu archeologicznego na wraku z Antykithiry. Rozpisane na pięć lat działania są kontynuacją badań legendarnego wraku, który odkryli w 1900 r. lokalni poławiacze gąbek.
Głównym celem programu jest próba lepszego poznania i zrozumienia statku, jego trasy, ładunku i warunków panujących na wraku. Badania prowadzone są przez Szwajcarską Szkołę Archeologii w Grecji. Całym przedsięwzięciem kierują dr Angelika G. Simosi szefowa Ephorate of Antiquities of Euboea oraz Lorenza Baumera, profesora archeologii klasycznej na Uniwersytecie Genewskim.
Herakles z Antykithiry
Podczas tegorocznych badań terenowych głównym celem było przeniesienie części dużych głazów, które częściowo przykryły obszar wraku. Było to nie lada wyzwanie, ponieważ ich waga oscylowała w okolicach 8,5 tony każdy. Wysiłek był jednak wart podjęcia, ponieważ usunięcie ich pozwoliło na dotarcie do nigdy niebadanych wcześniej części wraku.
W efekcie archeolodzy odkryli szereg artefaktów, które podjęli z dna i przekazali do dalszych badań. Znalazł się wśród nich m.in. cokół marmurowego posągu, w tym dolne części nóg pokryte grubą warstwą osadów morskich. Niebawem specjaliści zakończą pierwsze etapy prac konserwatorskich obiektu, co z pewnością pozwoli ujawnić więcej detali do dalszej analizy.
Nurkowie odkryli również głowę marmurowego posągu, który przedstawiał brodatą postać. Na podstawie znaleziska naukowcy określili, że cały posąg musiał być większy niż naturalnej wielkości. Naturalnie badacze szybko skojarzyli nowe odkrycie z bezgłowym posągiem posągu tzw. Heraklesa z Antykithiry, który odkryto ponad 120 lat wcześniej. Możliwe więc, że w niedalekiej przyszłości brakujący element dołączy do tułowia, który znajduje się w Narodowym Muzeum Archeologicznym.
Kolejnym ciekawym znaleziskiem, które może dostarczyć wielu ciekawych informacji, są dwa ludzie zęby. Badacze odkryli je w litym aglomeracie osadów morskich wraz z fragmentami miedzi, drewna i innych materiałów typowych dla katastrofy morskiej. Analiza genetyczna i izotopowa zębów może pomóc odpowiedzieć na pytania dotyczące pochodzenia osobników, do których należały.
Dodatkowo nurkowie odnaleźli i wydobyli na powierzchnię wiele przedmiotów z wyposażenia statku. Są wśród nich brązowe i żelazne gwoździe, ołowiany kołnierz pokaźnej drewnianej kotwicy oraz amorficzne masy konkrecji żelaznych przykryte osadami morskimi. W ich lepszym poznaniu pomogą naukowcom badania rentgenowskie oraz dodatkowe testy w laboratorium.
Dokumentacja wraku
Wszystkie przedmioty, które odnaleźli archeolodzy, zostały dokładnie opisane i udokumentowane, łącznie z ich precyzyjną pozycją na dnie. Nowa dokumentacja, którą stworzyli badacze, zostanie dołączona do już istniejącego opracowania. Z kolei cały zgromadzony materiał fotograficzny pomoże stworzyć model 3D wraku i stanowiska. Będzie on z pewnością bardzo przydatny w dalszym badaniu stanowiska, gdyż głębokość przekraczająca 60 m ogranicza czas, jaki archeolodzy mogą spędzić na wraku. Naukowcy pobrali również wiele próbek, które mają pomóc im w dokładnym określeniu wymiarów wraku.
Fot. Materiały prasowe
Wrak z Antykithiry od momentu odnalezienia na początku XX w., nieprzerwanie dostarcza archeologom wspaniałych odkryć. Więcej dowiecie się z artykułu Gemmy Smith opublikowanego w 9 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.
