Aktualności Nurkowy czas wolny

Konferencja Baltictech 2022 – relacja

Baltictech 2022

Długie oczekiwanie i wielkie oczekiwania, tak w skrócie można określić sytuację, która poprzedzała konferencję Baltictech 2022.

Trzy lata czekaliśmy na kolejną odsłonę konferencji Baltictech. Oczekiwanie dodatkowo potęgował fakt, iż była to jubileuszowa X edycja, z kolei na organizatorów nakładało to większą presję, aby należycie wywiązać się ze swoich obowiązków.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

W moim przypadku był to już siódmy raz, kiedy pojawiłem się w na Baltictechu i chyba właśnie ten staż niesie ze sobą kilka punktów odniesienia, które są wyjątkowo pomocne, kiedy przychodzi do analizy i podsumowania całości.

Ostatnie przygotowania przed rozpoczęciem konferencji Prelekcja Fot. Mateusz Zahora/Spod Wody

Trochę nowości

Pierwszy wniosek, który pojawił się w mojej głowie, jest taki, że każda zmiana lokalizacji wyraźnie służy samej konferencji. Tak było w momencie przeniesienia imprezy z Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie do Hotelu Gdynia, następnie do Parku Naukowo Technologicznego i teraz do budynku Biblioteki Głównej Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. W moim odczuciu ta zmiana była potrzebna i przemieszczanie się pomiędzy salami wykładowymi oraz wzdłuż alejek ze stoiskami wystawców odbywało się płynniej i sprawniej niż podczas poprzednich edycji.

Frekwencja

Wybór nowej lokalizacji tym bardziej zasługuje na słowa uznania, gdy weźmiemy pod uwagę, że Baltictech 2022 pobił wszelkie rekordy frekwencji. Według informacji, którą podali organizatorzy, w ciągu dwóch dni trwania imprezy odwiedziło ją ok. 1,2 tys. gości. Jeżeli pamięć mnie nie zawodzi, to jest to blisko dwukrotnie więcej niż podczas poprzedniej edycji w 2019 roku. Poprzednia lokalizacja pomimo wielu atutów z pewnością miałaby poważne problemy z pomieszczeniem takich tłumów.

Prelekcja Andrzeja Górnickiego zgromadziła tłumy Fot. Mateusz Zahora/Spod Wody

Prelekcje

Crème de la crème, czyli to, co stanowi danie główne podczas każdej edycji Baltictechu – prelekcje. Jeżeli chodzi o ten aspekt, to oczywiście nie sposób napisać takiego podsumowania, pod którym podpiszą się wszyscy uczestnicy konferencji. Każdy ma swoje podwodne preferencje i każdy zjawił się w Gdyni z własnymi oczekiwaniami co do wiedzy, jaką postanowili podzielić się zaproszeni goście.

Niemniej należy podkreślić, że różnorodność była na tyle duża, iż z pewnością każdy znalazł coś w sam raz dla siebie. Tym bardziej że prelekcje odbywały się symultanicznie w trzech różnych salach i było w czym wybierać.

Wręczenie nagród

Blatictech nie byłby Baltictechem, gdyby nie tradycyjne wręczenie nagród wieńczące oficjalną część pierwszego dnia konferencji. W głównej sali oprócz organizatorów i zaproszonych gości zjawili się również sponsorzy oraz niemal wszyscy uczestnicy Baltictechu 2022. Nic w tym dziwnego, w końcu (jak co roku) do wygrania były wspaniałe i niezwykle cenne nagrody. Poza tym jest to ten moment, kiedy zabawne sytuacje, anegdoty i żarty pojawiają się jedne po drugich i z których część przez kolejne lata krąży w opowieściach i wspomnieniach. Nie inaczej było tym razem, jednak detale znają tylko ci, którzy byli na miejscu.

Organizatorzy konferencji Baltictech Fot. Mateusz Zahora/Spod Wody

Najważniejsi są ludzie

W moim przekonaniu jedną z najważniejszych ról, jakie spełnia Baltictech, jest integracja społeczności nurkowej. Co warte podkreślenia, z roku na rok ta społeczność (jak i sama impreza) jest coraz bardziej międzynarodowa. Ilość znajomych i często dawno niewidzianych twarzy była ogromna. To zawsze duża przyjemność, móc zobaczyć tak wielu ludzi, z którymi w pewnym momencie życia połączyło mnie nurkowanie. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek stwierdzenie „rozmowom nie było końca”, tak dobrze oddawało sytuację. Podczas XI edycji to zjawisko zapewne przybierze na sile, ponieważ do grona „starych, dobrych znajomych”, dołączyła spora grupa tych nowopoznanych.

Co można poprawić?

Tłumaczenie prelekcji to pięta achillesowa wielu konferencji i eventów, która dotyka część uczestników. Zarówno tłumaczenie symultaniczne w głównej sali, jak i rozwiązania zastosowane w obu mniejszych salach nie były doskonałe. Szczególnie że w mniejszych salach nie używano nagłośnienia i podczas części prelekcji, które były niezwykle oblegane, nie wszystko można było usłyszeć. Zwłaszcza gdy co chwilę otwierały się drzwi na korytarz, a gwar dobiegający z zewnątrz całkowicie zagłuszał mówiącego. Co ciekawe, na niską jakość tłumaczenia narzekali Polacy, z kolei znajomi z zagranicy mieli w tej kwestii zupełnie odmienne zdanie.

Słowem podsumowania

Moja ogólna ocena konferencji Baltictech 2022 oraz wrażenia z pobytu są jak najbardziej pozytywne. Niestety zaznaczam, że nie jestem najlepszą osobą, jeżeli chcecie uzyskać obiektywną opinię. Od mojej pierwszej wizyty w 2009 roku jest to niezmiennie moja ulubiona impreza, z którą czuję się mocno związany. Dlatego jeżeli chcecie dowiedzieć się, czym jest konferencja Baltictech i jak to wszystko wygląda na miejscu, to musicie zjawić się w Gdyni i przekonać się na własnej skórze.

Bonus

Jako dodatek zamieszczam mini reportaż duetu tworzącego podcast Spod Wody, który z pewnością da Wam nieco większe wyobrażenie o tym, co działo się w Gdyni w ostatni weekend listopada 2022 r.


Jeżeli interesują was ciekawe znaleziska z czasów II wojny światowej, to koniecznie musicie przeczytać artykuł o odkryciu bardzo niezwykłej torpedy. Znajdziecie go w 12 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej