Niezwykły i na pozór bardzo niebezpieczny moment, uchwycił aparatem Norweg, dokumentujący nurkowanie swojego kolegi. Mężczyzna znajdujący się w wodzie, wynurzył się dosłownie przed nosem kilku orek! Na szczęście jedynym skutkiem spotkania z drapieżnikiem, jest pamiątkowe zdjęcie i masa emocji.
Svein Aasjord – 44 letni nauczyciel z Kaldfjord, niedaleko Tromsø, stał się autorem rewelacyjnego ujęcia, na którym uchwycił swojego nurkującego kolegę, gdy ten wynurza się tuż przed nosem olbrzymiej orki. Jak sam zaznacza, dla osoby która zna te piękne drapieżniki, sytuacja nie była niebezpieczna.
[blockquote style=”2″]„Wszyscy ludzie, którzy widzieli moje zdjęcie, komentowali je mniej-więcej słowami – o boże, on zaraz zginie! Nic bardziej mylnego. Orka jest ssakiem i pojawiła się na powierzchni, jedynie by zaczerpnąć powietrza.”[/blockquote]
Aasjord wspólnie z przyjacielem i jego dziewczyną, wypłynęli na wody fiordu, gdzie istniała możliwość napotkania orek. Mężczyzna wspólnie ze swoją partnerką weszli do wody, natomiast 44-latek pozostał na łodzi z wyłączonym silnikiem i aparatem pod ręką.
[blockquote style=”2″]„Czułem, że może nam się poszczęścić i trafimy na jakąś aktywność orek. Fiord był pełen śledzi i wszystkie warunki sprzyjały pojawieniu się drapieżników”[/blockquote]
Mimo, że cała sytuacja wyglądała groźnie, to w praktyce, zagrożenia nie było. Orki w naturalnym środowisku nie atakują ludzi, a nawet jeżeli przypadkowo pomylą człowieka z innym stworzeniem, to bardzo szybko zdają sobie z tego sprawę i nie dochodzi do ataku.
Źródło: express.co.uk
[pro_ad_display_adzone id=”25708″]