Archeologia Reszta świata

Archeolodzy próbują zidentyfikować tajemniczy wrak

W wodach okalających szkockie wybrzeże, nieopodal Drumberg, na głębokości 15m spoczywa bardzo ciekawe znalezisko. Składają się na nie kawałek drewnianego kadłuba, kotwica, ale także 3 działa oraz kule armatnie. Są to pozostałości najprawdopodobniej holenderskiego okrętu, który zatonął ok. 300 lat temu.

Lokalni amatorzy podwodnych przygód, namierzyli wrak już w latach ’90 XXw., jednak do niedawna nikt nie miał okazji przeprowadzić badań nad wrakiem spoczywającym w wodach Edrachillis Bay.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

18 marca bieżącego roku, nurkowisko w trybie awaryjnym uzyskało status „chronionego” oraz zostało przedstawione, jako jeden z 7 szkockich wraków, na których mają zostać utworzone chronione obszary historii morskiej.

Powyższy status oznacza, iż wrak jest zabytkiem i jako szczególne dobro narodowe podlega specjalnej ochronie. Status jaki znalezisko posiada dzisiaj, obowiązuje tylko przez 2 lata. W tym czasie będą prowadzone badania i konsultacje, na podstawie których zostanie podjęta decyzja o permanentnej ochronie tego miejsca.

Większość kwestii dotyczących jednostki wciąż owija mgła tajemniczości i zapomnienia. Być może ten stan pomogą zmienić artefakty znalezione w pobliżu wraku i już niebawem poznamy historię okrętu oraz jego załogi. Jak zdążyli ustalić eksperci, działa odnalezione na dnie, przypominają te odlewane w Szwecji i używane przez Holendrów.

Więcej informacji znajdziecie tutaj.

Źródło: wessexarch.co.uk

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej