W trakcie prac przy budowie gazoportu w Świnoujściu, odkryto zabytkowe przedmioty, pochodzące z czasów wojen napoleońskich. Płetwonurkowie wyłowili eksponaty z terenu portu zewnętrznego. Archeolodzy wraz z kolejnymi znaleziskami, coraz śmielej wysuwają tezę o zatoce pełnej historycznych „skarbów”.
W pobliżu falochronu, płetwonurkowie znaleźli działo okrętowe oraz pistolet skałkowy. Jak twierdzą archeolodzy morscy, są to bardzo stare przedmioty i mogą pochodzić ze statku, który wciąż spoczywa na dnie. Nowe znalezisko rozpala wyobraźnię i rozbudza nadzieje historyków. Entuzjazmu nie podziela firma prowadząca budowę gazoportu, gdyż niektóre znaleziska, mogły by znacząco przesunąć w czasie dalsze prace.
„To nie są może niezwykle unikatowe obiekty, ale dość ciekawe. Jest to działko relingowe, angielskie, prawdopodobnie z XVII-XVIII wieku. To się wyjaśni w trakcie szczegółowej inwentaryzacji. Druga rzecz to muszkiet, długa broń, też z okresu wojen napoleońskich. O ile armatka jest w przyzwoitym stanie, o tyle muszkiet jest dość zniszczony. Ma zgiętą lufę i kolbę. Ale to też ciekawa historia, bo zgięta lufa i złamana kolba, jak twierdzą znawcy tematu, to charakterystyczne uszkodzenia dla broni, którą zniszczono w wyniku poddawania się żołnierza, aby nie trafiła sprawa do wroga.” – powiedział Andrzej Borowiec, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Nie są to pierwsze odkrycie dokonane w trakcie budowy gazoportu. Jak przyznaje A. Borowiec oraz pracownicy ekip budowlanych, podobne znaleziska trafiają się, zarówno na części lądowej, jak i pod wodą.
„Wcześniej, podczas oczyszczania lądu znaleźliśmy militaria, części wyposażenia żołnierskiego, przedmioty codziennego użytku żołnierzy, fragment torów kolejki wąskotorowej, telefony polowe, amunicję różnych typów, pozostałości broni i rzecz bardzo ciekawą, nieśmiertelniki z czasów I wojny” – zdradza pracownik ekip budowlanych. „Na nieśmiertelniki trafiliśmy w pobliżu wartowni strzelnicy garnizonowej, która znajdowała się niedaleko miejsca, gdzie wznoszone są zbiorniki gazoportu.”
Wyłowione artefakty, przechowywane są w słonej wodzie, gdzie czekają na poddanie pracom konserwatorskim, po czym trafią do Muzeum Morskiego w Szczecinie.
Serdecznie dziękujemy Krzysztofowi Witków z C.N. Dolphindive za nadesłanie newsa i zachęcamy Was do dzielenia się informacjami nurkowymi z Waszej okolicy!
Źródło: gs24.pl
Foto: portzewnetrzny.pl