Rozpoczynając karierę nurka technicznego na samym początku spotykamy się z całkowicie odmienną konfiguracją sprzętową. Zestaw dwubutlowy, suchy skafander, dwa automaty i żeby nie było zbyt lekko – dodatkowa butla boczna tzw. stage. Przyjrzyjmy się zatem, jak należy prawidłowo złożyć stage, tak, aby nie sprawiał nam on kłopotów pod wodą.
Nasza butla zaraz po zakupie posiada jedynie oznaczenia producenta w postaci parametrów wybitych na główce butli. Kompletowanie zestawu powinniśmy zacząć od oznaczenia na butli maksymalnej głębokości operacyjnej tzw. MOD (Maximum Operating Depth), dla gazu który się w niej znajduje. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że prawidłowe oznaczenie butli, jest kluczowym warunkiem bezpiecznego nurkowania. Prawidłowe oraz wyraźne oznaczenia butli, pozwala zapobiec pomyłce podczas przełączania gazów pod wodą.
Oczywiście jeżeli nurkujemy tylko z jedną butlą, do pomyłki nie dojdzie, jednak może przytrafić się sytuacja awaryjna, w której oznaczenie to będzie bardzo istotne. Aby oznaczyć butlę dobieramy specjalne naklejki. Jeżeli butla będzie tlenowa naklejamy 6, gdy będzie to EAN50, to naklejamy 21 i analogicznie dla innych mieszanin. Oznaczenie powinno być wyraźnie, widoczne zarówno dla nas jak i dla naszego partnera, dlatego naklejamy co najmniej 2 naklejki. Naklejki przyklejamy w miejscu, które wskazuje gałka zaworu naszej butli oraz po przeciwnej stronie, na wysokości zaraz pod krzywizną główki butli.
Gdy mamy już prawidłowo oznaczoną butlę możemy przystąpić do wiązania uprzęży. W tym celu będziemy potrzebować dwóch dużych karabinków z dużymi oczkami, ok. 2m linki o średnicy 5 mm, 30 cm węża oraz metalową obejmę zaciskową o średnicy pasującej do naszej butli.
Zaczynamy od złożenia linki na pół i przywiązania górnego karabinka na wysokości, w której kończy się krzywizna główki cylindra. Na końcu powinna powstać pętla, którą założymy na zawór naszej butli. Karabinek powinniśmy przywiązać w sposób, uniemożliwiający jego przesuwanie. W dalszej kolejności przeciągamy oba końce naszego sznurka przez wąż, który w przyszłości będzie nam służył za uchwyt do noszenia stage’a. W odległości ok 40 cm od pierwszego karabinka przywiązujemy drugi – dolny. Oba końce linki wiążemy a nadmiar obcinamy.
Związaną uprząż w miejscu pomiędzy wężem a dolnym karabinkiem mocujemy do butli metalową obejmą. Metalowy zacisk obejmy można dodatkowo ubrać w plecionkę, aby schować ostre krawędzie mogące uszkodzić np. nasz skafander. Alternatywą dla obejmy może być pas z klamrą, który bardziej nadaje się do podróży i szybszego montażu. Uprząż powinna znajdować się na przedłużeniu gwintu zaworu. Zamontowana w ten sposób spowoduje prawidłowe ułożenie butli po przypięciu do D-ringów.
Na koniec pozostaje nam naciągnięcie dwóch gum przytrzymujących wąż naszego automatu. Najbardziej popularne są gumy wycięte z dętki. Dobrym pomysłem jest wycięcie pasa zaostrzonego na jednym końcu. Po naciągnięciu na butle kształt ten będzie on niej lekko odstawać, co ułatwi nam odciąganie go, podczas wciskania pod dętkę węża od automatu. Tak wycięte gumy naciągamy na butle. Górną zakładamy od góry na uprząż do wysokości naklejki określającej MOD, dolną natomiast nakładamy od dołu do wysokości dolnego karabinka. Wybierając gumowa opaskę musimy zwrócić uwagę abyśmy byli w stanie odciągnąć ją od cylindra nawet w grubych rękawicach.
Tak zmontowany stage nadaje się już do nurkowania. Jeżeli jesteśmy właścicielami butli warto ją oznaczyć naszym imieniem lub pseudonimem. Ułatwi to rozpoznanie naszej butli spośród wielu innych (często bardzo podobnych) w trakcie wyjazdu czy wypłynięcia na wraki.
Teraz pozostało nam już tylko zamontować automat i ruszać do wody!