Producent sprzętu nurkowego, firma Fourth Element, wypuścił na rynek niedawno nowy ocieplacz – Halo3D. Już na pierwszy rzut oka, produkt różni się od typowych wyobrażeń na temat ocieplacza nurkowego i bardziej przypomina kostium super bohaterów, znanych z komiksów Stana Lee.
Oprócz rewolucyjnego wyglądu, jak zapewnia producent, możemy liczyć również na rewolucyjne rozwiązania, mające znacząco poprawić komfort długotrwałego nurkowania, w bardzo niskich temperaturach. Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej, tej futurystycznej konstrukcji.
Głównymi założeniami projektantów, była jak najlepsza ochrona przed zimnem oraz zminimalizowanie wpływu ocieplacza na pływalność. Zapewnić to mają skompresowane obszary ociepliny, rozmieszczone w miejscach najbardziej podlegających wychłodzeniu.
Co unikalnego znajdziemy w nowym produkcie Fourth Element?
Skompresowane panele – Spacetek. Rozmieszczone gęsto na ocieplaczu, zapewniają trwałą barierę przed zimnem, gdyż są odporne na sprężanie się powietrza. Wynik tego rozwiązania jest taki, iż już po wejściu do wody, czujemy jak oplata nas ciepła, 8mm warstwa ocieplacza.
W miejscach wyjątkowo narażonych na wpływ niskiej temperatury (plecy i nerki, pośladki, kolana i przedramiona, gdzie żyły są wyeksponowane i narażone na wychłodzenie), ocieplacz został wyposażony w dodatkowe warstwy skompresowanej ociepliny.
Całość stworzona jest z jednego kawałka materiału z naszytymi nań dodatkowymi elementami ocieplającymi. Dodatkowo ocieplacz posiada zamek dwustronny, miejsce na p-valve oraz kieszonkę na drobiazgi, jak np. kluczyki do samochodu.
Wszystkie te zabiegi sprawiają, że ocieplacz dedykowany jest do nurkowań, których dolna granica temperatury wynosi -2ºC.
Źródło: fourthelement.com
