W sobotę 20 maja z finałowej dziesiątki uczestników programu Stypendium SANTI wyłoniliśmy trójkę stypendystów!
Od momentu ogłoszenia z każdym upływającym dniem pionierska inicjatywa Stypendium SANTI nabierała rozpędu. Nigdy wcześniej świat nurkowy nie miał do czynienia z tego typu przedsięwzięciem, dlatego całość budziła ogromne zainteresowanie. Przełożyło się to na dziesiątki zgłoszeń i poważny ból głowy już na pierwszym etapie selekcji.
Z pewnością kandydatom nie można było odmówić kreatywności, odwagi i przede wszystkim pasji. To bardzo dobrze rokowało na przyszłość, bo właśnie te cechy były najbardziej pożądane. W końcu spośród wszystkich chętnych wyłoniono finałową dziesiątkę.
Spotkanie w Deepspocie
Jak wspomniałem, to zadanie nie należało do łatwych, jednak to tylko dobrze świadczy zarówno o kandydatach, jak i całym procesie selekcji. Chcąc lepiej poznać uczestników programu, spotkaliśmy się z finałową dziesiątką w najlepszym możliwym miejscu – basenie Deepspot.
Nowatorska inicjatywa wymagała odpowiedniej oprawy, a jakie inne miejsce w Polsce mogło ją zagwarantować? Uczestnicy zebrani w sali wykładowej przedstawili się oraz wyjawili, co skłoniło ich do uczestnictwa w programie. Każdy opowiedział również, jakie plany wiąże ze swoją nurkową przyszłością i na czym jako stypendysta chciałby się skupić.
Następnie głos zabrał Tomasz Stachura, który przedstawił swoje przemyślenia i motywację, jakie kierowały nim przy tworzeniu stypendium. Również Michał Kosut, jak na dobrego gospodarza i przedstawiciela jednego z partnerów przystało, powiedział kilka słów, po czym zaprosił wszystkich do wody. Przyszła pora na moment prawdy!
Godzina próby
Chociaż nurkowanie w Deepspocie to czysta przyjemność, to za sprawą Michała nie zabrakło również wyzwań! Całą grupę podzielił na trzy mniejsze zespoły, na które w wodzie czekała do wykonania seria zadań. Nadeszła chwila, kiedy podczas dobrej zabawy uczestnicy mogli się wykazać na wielu polach. Tymczasem my jako organizatorzy skupiliśmy się na bacznej obserwacji wszystkich kandydatów. To, co zaprezentują pod wodą, miało duże znaczenie w kwestii, kto stworzy ostateczną trójkę stypendystów.
Z pewnością nie było łatwo, ponieważ wszystkie osoby poznały się dosłownie przed chwilą. Tymczasem po wspólnej kawie i podzieleniu na zespoły musieli wskoczyć do wody i współpracować tak, aby jak najlepiej wywiązać się ze swoich zadań. Przygotowane sprawdziany nie polegały również na czymś, do czego można było się wcześniej przygotować. W końcu pływanie w syrenim ogonie, sesja w podwodnej budce foto czy skręcanie elementów z wykorzystaniem narzędzi, nie należą do nurkowych standardów.
Stres i emocje dodatkowo potęgowała świadomość, że właśnie ważą się losy całej dziesiątki, z której tylko trójka kandydatów otrzyma stypendium. Naszym celem jako organizatorów była baczna obserwacja grupy i wyłapywanie najdrobniejszych detali. W końcu niebawem mieliśmy zadecydować o tym, kto spośród nich zostanie stypendystą SANTI.
Wybór trójki
Po burzliwych obradach spotkaliśmy się ponownie, aby ogłosić wybraną trójkę stypendystów. Nie mogę powiedzieć, że było łatwo, jednak to, co nas zaskoczyło, to bardzo duża zgodność co do wybranych osób.
Co zaskakujące, to największego problemu nie stanowiło wybranie trójki, która otrzyma stypendium, a odrzucenie pozostałej siódemki. Ta grupa miała świetną energię i dzień spędzony z nimi, był po prostu super. Nie było widać rywalizacji ani negatywnych emocji, a wprost przeciwnie! Opiekowali się sobą nawzajem i pomagali sobie w kolejnych zadaniach. Z kolei na koniec gratulowali wybranej trójce, celebrując ich sukces, zamiast uzewnętrznić swoje rozczarowanie. A przecież to byłoby zrozumiałe, bo nikt nie lubi przegrywać. Zwłaszcza gdy jest tyle emocji i było się już tak blisko celu.
Dotychczasowe doświadczenia i to, co zaprezentowała finałowa dziesiątka, sprawiły, że my wszyscy jako organizatorzy, zyskaliśmy jeszcze większą pewność względem całej inicjatywy. Miejmy nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej, a Maja, Patrycja i Piotr zrealizują wiele swoich marzeń, a przy okazji przetrą szlak dla kolejnych stypendystów.
O tym, co na nich czeka dowiecie się już wkrótce, w naszych kolejnych publikacjach!