Płetwonurkowie z klubu nurkowego Sub-Aqua w Guildford w południowo-wschodniej Anglii otrzymali nagrodę Księcia Edynburga za realizowany projekt HMT Pine, który rozpoczął się w 2007 roku. W szeregu prowadzonych badań nurkowie odkryli tajemnicę zatonięcia brytyjskiego trałowca HMT Pine T 101.
Okręt był specjalnie przeznaczony do stawiania min i należał do trałowców bazowych. Jednostka o wyporności 530 ton była uzbrojona w kilka dział średniego kalibru, które służyły do obrony przed lotnictwem, pociskami przeciwokrętowymi i innymi okrętami nawodnymi. HMT Pine posiadał możliwość stawiania zagród minowych i przeważnie zabierał od 20 do 50 min. Minowiec został storpedowany podczas eskortowania konwoju handlowego 31 stycznia 1944 roku przez niemieckiego niszczyciela S 142.
Z niewiadomych przyczyn statek został odholowany do Portsmouth, jednak był zbyt poważnie uszkodzony i zatonął 6 mil od Selsey Bill w hrabstwie West Sussex. W wyniku eksplozji nigdy nie odnaleziono dziobu statku, choć uważa się, że może być ulokowany poza przylądkiem Beachy Head nieopodal miasta Eastbourne. Trałowiec osiadł na głębokości ok. 19 metrów z tymże do miejsca, w którym spoczywa wrak trzeba dostać się łodzią.
Członkowie BSAC Guildford przy współpracy z Towarzystwem Archeologicznym prowadzą kronikę oraz eksploatują najciekawszą stronę poszukiwań historycznego wraku HMT Pine. W projekcie brało udział 29 płetwonurków i przeprowadzonych zostało około 60 nurkowań.
Nagrodzeni otrzymali 1000 funtów dofinansowania do prowadzonego projektu i jak twierdzą, nagroda Księcia Edynburga to dla nich ogromne wyróżnienie oraz docenienie pracy i wysiłku włożonego w przedsięwzięcie.
Źródło: divernet.com