Firma Santi ponownie postanowiła nieodpłatnie przekazać sprzęt ochronny i wesprzeć lokalne szpitale w walce z kolejną falą koronawirusa.
Cały świat zmaga się z trzecią falą koronawirusa. W związku z wzrostowym trendem zakażeń, jaki obserwujemy w ostatnich dniach, firma SANTI podjęła decyzję o ponownym nieodpłatnym wsparciu w postaci przekazania kombinezonów ochronnych ProSafe, aby wspomóc lokalne szpitale.
W miniony piątek SANTI przekazało łącznie około 300 kombinezonów o łącznej wartości ponad 100 tys. PLN dla Zespołu Ratownictwa Medycznego przy Szpitalu w Wejherowie, Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku oraz szpitala tymczasowego AmberExpo w Gdańsku. To właśnie m.in. dzięki kombinezonom, pracownicy służby zdrowia – pierwsza linia frontu walki z koronawirusem, będą mogły zabezpieczyć się przed zakażeniem i nieść pomoc potrzebującym.
Nasze krawcowe to wspaniałe osoby, które chętnie włączyły się w inicjatywę. Dzięki mobilizacji i zaangażowaniu, zespół Santi Diving i Santi Odzież Robocza, w krótkim czasie zakończył szycie kombinezonów. Umożliwiło to ich sprawne przekazanie i nie jest to pierwsza taka pomoc. W ubiegłym roku zdecydowaliśmy się wykorzystać całą wiedzę o skafandrach nurkowych. dołączyliśmy wówczas do ogólnopolskiej akcji #BiznesPomaga. przekazaliśmy wówczas kombinezony do testów i wstępnego zaopiniowania, aby jak najlepiej chronić personel medyczny. – czytamy w informacji prasowej
Głównym zadaniem kombinezonu Santi jest ochrona przed czynnikami zewnętrznymi. Ubranie ochronne zaprojektowali od podstaw pracownicy gdyńskiej firmy. Strój ochronny jest w pełni wodoszczelny i wyposażony w szereg udogodnień. Wśród nich są m.in pętelka na kciuk i dodatkowy zewnętrzny kołnierz na nogawce. Zapobiega on dostawaniu się zanieczyszczeń do obuwia roboczego. Kombinezon posiada też bryzgoszczelny zamek oraz ściągacze na nogawkach, rękawach i kapturze. Znajdziemy tu też pętelkę na stopę, która utrzymuje nogawkę w prawidłowej pozycji.
Opinia personelu medycznego
Kombinezony są przede wszystkim miękkie, dobrze dopracowane i nie ograniczają ruchów. Kiedy prowadzę pojazd w masce, podczas obracania, mogę w pełni kontrolować jazdę. To różni kombinezon Santi od innych kombinezonów, których także używamy. Gumki na kciuk są bardzo pomocne oraz gumki na nogawkach – gdy wysiadam z samochodu, nic się nie podciąga. W innych kombinezonach, kiedy wysiadam z samochodu, to kombinezon podciąga się do połowy łydek. Niby jest dobry, ale gdy usiądę i popracuję w nim to on się schodzi. Dysponujemy pomieszczeniem do dekontaminacji, gdzie możemy czyścic i dezynfekować kombinezony i używać ich ponownie. Na początku używaliśmy tylko Waszych kombinezonów, szczerze powiedziawszy – uratowaliście nam życie – Mariusz Dąbrowny z ZRM przy Szpitalu Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie
Jeżeli interesują cię nowości na rynku sprzętu nurkowego, koniecznie zajrzyj do kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.