Aktualności Fauna Środowisko

Nurkowanie wśród rekinów w samobieżnej klatce

nurek filmujący rekina z klatki

Lawrence Groth z Shark Diving International zaprojektował samobieżną klatkę oceaniczną, która posiada własny napęd i pozwala eksplorować głębiny w unikalny sposób.

Ta niezwykła klatka posiada własny napęd, a przejażdżka nią to jedna z niezwykłych podwodnych atrakcji, czekających na nurkowych turystów odwiedzających wulkaniczną wyspę Guadalupe, leżącą u wybrzeży Półwyspu Kalifornijskiego. Co ciekawe, początkowe przeznaczenie urządzenia było zupełnie inne, ale z czasem poszerzono je o aspekt komercyjny.

nurkowanie z rekinami w klatce Przemierzanie oceanu w jej wnętrzu to niezwykła przygoda, podczas której goście zyskują zupełnie inny, nowy punkt widzenia na lokalne wody i żarłacze białe, które co roku migrują w te strony.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

Po raz pierwszy zabraliśmy klatkę do Guadalupe w 2009 roku. Wtedy wszystko było jeszcze w powijakach i należało zrobić wiele rzeczy, aby zapewnić bezpieczeństwo. To nie jest łódź podwodna, jak myśli wielu ludzi – to samobieżna klatka z czterema pędnikami, sześcioma śmigłami i dwoma dopalaczami, która waży ponad 1000 funtów. Ma około 10 stóp długości i pozwala nam podążać za rekinami pod wodą, nie przeszkadzając im.

Początkowo klatka była budowana z zamiarem wykorzystania jej przy dokumentowaniu wydarzeń związanych z karmieniem, walkami i rozmnażaniem, tak, aby umożliwić zbliżenie się do zwierząt w całkowicie bezpieczny sposób, a także do celów naukowych i projektów filmowych. Dziś jest to również element oferty turystycznej w ramach wycieczek organizowanych przez Pelagic Fleet.

rekin przepływający obok klatki z nurkiem Zwykle zanurzamy się na głębokość około 10 metrów i możemy pozostać tam przez 45 minut. Nie jest to jednak doświadczenie dostępne dla każdego nurka, a już z pewnością nie dla niedoświadczonego posiadacza certyfikatu OWD i zaledwie kilku zalogowanych nurkowań. Chcąc zanurkować w klatce nurek musi czuć się komfortowo podczas nurkowania w masce pełnotwarzowej, gdyż jest ona niezbędna do prowadzenia komunikacji pomiędzy pilotem a pasażerem, a także do rozmowy z załogą znajdującą się na łodzi.

Ostatecznie wydaje się, że warto jednak skorzystać z okazji. Podobno pojazd oferuje obserwację przedstawicieli morskiej fauny z niepowtarzalnej i unikalnej perspektywy, a wrażenia są nie tylko nie do opisania, ale również nie do zapomnienia.


Koralowce to niezwykłe organizmy tworzące wspaniałe struktury. Poznajcie je w artykule Małgorzaty Sobońskiej opublkikowanym w 14 nuemrze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej