Duński freediver Stig Severinsen postanowił przypomnieć o sobie po raz kolejny, a to może oznaczać tylko jedno – nowy rekord Guinnessa na wstrzymanym oddechu!
Tym razem popularny freediver zawitał do Meksyku, gdzie ustanowił najlepszy wynik w konkurencji dynamika w płetwach. Wszystko odbyło się w ulubionych warunkach Duńczyka, czyli w wodach otwartych, choć trzeba zaznaczyć, że tym razem temperatura była znacznie wyższa, gdyż do tej pory wybierał on raczej mroźne akweny Skandynawii.
Niemniej ciepła woda w meksykańskim kurorcie La Paz w Baja ewidentni przypadła zawodnikowi do gustu i bez problemu pokonał w monopłetwie dystans wynoszący 202 metry! Ten rezultat pozwolił mu w świetnym stylu pobić dotychczasowy rekord (Wenezuelczyk Carlos Costa 177 m, 2016 r.) aż 25 metrów.
Stig Severinson to doskonale znana postać w świecie freedivingu. Zawodnik od lat podejmuje się niezwykłych wyzwań, takich, jak np. bicie freedivingowych rekordów pod lodem. Duńczyk nie jest aktywnym zawodnikiem, gdyż ma już 48 lat, jednak pasji i miłości do nurkowania na wstrzymanym oddechu może mu pozazdrościć wielu młodszych kolegów po fachu.
Osiągnięty przez Severinsona wynik nie był przypadkowy. Bicie rekordu odbyło się pod „2020 Dive” i celem było osiągnięcie odległości 202,0 metra, tak, aby dziki i pełen wyzwań mijający rok zakończyć pozytywnym akcentem.
To niesamowite widzieć tak wielu ludzi zainspirowanych tym nurkowaniem i właśnie dlatego ważne jest, aby wyznaczać cele i realizować swoje marzenia! – powiedział uradowany Severinsen
