Opublikowane w ostatnich dniach nowe oceny Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) pokazują, że aż 316 gatunków ryb chrzęstnoszkieletowych, czyli rekinów, mant i płaszczek oraz chimerokształtnych, jest obecnie zagrożonych wyginięciem.
Aktualizacja Czerwonej Listy zwierząt zagrożonych wyginięciem obejmuje ponad 420 ocen gatunków rekinów i płaszczek, z których 154 gatunki zostały sklasyfikowane jako zagrożone lub na granicy wyginięcia. Wśród nich są cztery gatunki rekinów młotów z rodziny Sphyrna i cztery gatunki rekinów z rodziny Squatina, które są zagrożone lub krytycznie zagrożone, a także mant Mobula birostris, których ryzyko wyginięcia określa się obecnie jako bardzo wysokie.
Niestety wszystkie nasze ustalenia były przewidywalne, jednak powinny uruchomić dzwonek alarmowy u każdego, komu na sercu leży dobro oceanów. Minęło już dwadzieścia lat, odkąd społeczność międzynarodowa zauważyła zagrożenia w tej materii, które prowadzą te zwierzęta na skraj wyginięcia – powiedział dr Andy Cornish, lider światowego programu ochrony rekinów i płaszczek WWF
Aktualizacja IUCN zauważa, że pierwsze gatunki rekinów lub płaszczek mogły już wyginąć. Zaginiony rekin Carcharhinus obsoletus został sklasyfikowany jako krytycznie zagrożony (prawdopodobnie wymarły), co oznacza, że istnieje szansa, że wyginął już i nie występuje na wolności. Potrzeba jednak więcej badań, aby to udowodnić.
Z około 200 gatunków, na temat których wcześniej brakowało danych, co oznacza, że dostępne informacje nie były wystarczające do oceny ich stanu ochrony, 57 jest obecnie zagrożonych. Wraz z przypadkiem zaginionego rekina ujawnia to niepokojący trend, kiedy nowo opisane gatunki lub te, o których nie wiemy wystarczająco dużo, są już w niebezpieczeństwie. Podkreśla to znaczenie informacji dotyczących poszczególnych gatunków, a w szczególności danych dotyczących połowów rekinów i płaszczek, dla umożliwienia ich skutecznej ochrony.
Od czasu ostatniej globalnej aktualizacji Czerwonej Listy rekinów i płaszczek w 2014 roku, te morskie ryby szybko stają się jedną z najbardziej zagrożonych grup kręgowców na naszej planecie.
Rządy państw muszą w trybie pilnym podjąć środki ograniczające nadmierne połowy rekinów i płaszczek. Musimy również rozpaczliwie zwiększyć wysiłki w celu odtworzenia populacji najbardziej zagrożonych gatunków. Niezastosowanie się do tego nieuchronnie spowoduje falę wymierania gatunków na naszej wachcie. Musimy wykorzystać ten moment, aby temu zapobiec – powiedział dr Cornish
W większości przypadków mamy już wymagane rozwiązania. Strategie zarządzania skuteczne w odbudowie populacji są zazwyczaj połączeniem dobrze egzekwowanych limitów połowowych lub zakazów połowu gatunku z ochroną siedlisk krytycznych. Istnieją też już przykłady ryb, które udało się w ten sposób ocalić, odbudowując populację na tyle, że nie są już zagrożone wyginięciem.
Oceany przeżywają kryzys z powodu zanieczyszczenia, zmiany klimatu i nadmiernej eksploatacji organizmów morskich na masową skalę. Rekiny i płaszczki, które ewoluowały ponad 400 milionów lat temu, należą do najbardziej dotkniętych nadmiernymi połowami. Ich populacje wciąż się zmniejszają, a mimo to, ponad 1000 gatunków rekinów i płaszczek odgrywa różne kluczowe role w ekosystemach morskich, co sprawia, że są one powiązane ze zdrowiem naszego oceanu i ludzi, którzy są od niego zależni.
Foto: Arturo de Frias Marques/CC BY-SA 4.0
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o rekinach i nurkowaniu z nimi, polecamy artykuł opublikowany w 8 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.