Lokalne media donoszą, że w Tajlandii rafa koralowa w popularnym miejscu nurkowym w pobliżu wysp Koh Phi Phi, została uszkodzona przez olbrzymią skałę o masie 30 tys. ton, która oderwała się i spadła do wody wprost na koralowce.
Na szczęście nikogo nie było w pobliżu, kiedy doszło do incydentu. Podczas rutynowego patrolu funkcjonariusze Parku Narodowego zauważyli, że część skały oderwała się i spadłą do wody, skąd wystawała w dwóch kawałkach.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy w regionie wystąpiły znaczne opady deszczu. Szef Parku Narodowego Koh Phi Phi, Prayoon Phongphan, relacjonował podczas konferencji prasowej, że oderwany fragment skały waży od 30 do 50 tys. ton….
Przypuszcza się, że całość oderwała się z czasie sztormowej pogody, kiedy okolice nawiedziły silne wiatry i duże fale.
Koh Mae Urai, to miejsce położone między Koh Phi Phi i Krabi. Jest wyjątkowo malowniczą lokacją nurkową z dwoma tunelami wyłożonymi miękkimi i twardymi koralami. Kiedy prąd nie jest zbyt silny, a widoczność jest dobra, Koh Mae Urai jest jednym z najpiękniejszych miejsc do nurkowania w rejonie Ao Nang.
Tutejsza rafa jest domem dla kilku ważnych koralowców, w tym gatunku Acropora cervicornis. Według wstępnych szacunków nawet 20% koralowców wokół wyspy mogło zostać uszkodzonych przez spadające skały. Obecnie cały czas trwają prace mające określić faktyczny rozmiar szkód.
Obszar wokół wyspy został zamknięty, a operatorzy łodzi zostali ostrzeżeni, aby nie zbliżać się do tego miejsca, dopóki badający okolicę specjaliści nie upewnią się, że nurkom i pozostałym turystom nic nie grozi.
Koralowce to niezwykłe organizmy tworzące wspaniałe struktury. Poznajcie je w artykule Małgorzaty Sobońskiej opublkikowanym w 14 nuemrze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.