Już od początku tygodnia w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze zapowiedzi dotyczące publikacji materiałów poddających w wątpliwość rekord świata w najgłębszym nurkowaniu na obiegu otwartym, który 18 września 2014 roku ustanowił Egipcjanin Ahmed Gabr. Trzeba na wstępie zaznaczyć, że nie mówimy o bezpodstawnie rzucanych oskarżeniach, a próbie kompleksowej analizy przeprowadzonej na podstawie dostępnych materiałów.
Najpierw, 28 sierpnia, pojawił się artykuł Was the Deepest Dive World Record Nothing More Than an Elaborate, Pre-Planned Fake? opublikowany na łamach portalu thescubanews.com. W publikacji kompleksowo przeanalizowano różne aspekty rekordowego nurkowania oraz wyszczególniono elementy budzące wątpliwości.
Pod analizą i całą publikacją podpisała się bliżej nieznana i nieokreślona grupa Scuba Sam, która pragnie zachować anonimowość.
Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy ludzie kwestionują naszą wiarygodność i tożsamość Scuba Sam. To, kim jesteśmy, nie ma jednak znaczenia – wszystkie fakty, które do tej pory analizowaliśmy, pochodzą z nagrania wideo nakręconego tego dnia i wykorzystanego jako dowód przy zgłoszeniu rekordu. Nie rozpowszechniamy plotek ani pogłosek. Niestety, niektórzy próbują nas zidentyfikować, aby groźbami zastraszyć nas i zmusić do milczenia. Jeśli jednak naprawdę starasz się nas zidentyfikować ze względu na wiarygodność, nie ma takiej potrzeby. Materiał wideo jest teraz powszechnie dostępny; przeanalizuj go samodzielnie i dojdź do własnych wniosków. Chętnie poznamy inne wyjaśnienie tego co zawiera – podpisano Scuba Sam
Przez kilka następnych dni temperaturę podnosiły pojawiające się informacje o kolejnych publikacjach, które będą miały miejsce. I tutaj trzeba zaznaczyć, że tym razem za sprawą stanęły wspólnie portal deeperblue.com oraz za pośrednictwem swojego wydawnictwa In Depth organizacja Global Underwater Explorers – GUE. Wszystko z uwagi na łączącą w/w osobę Michaela Menduno. Czyli zdecydowanie rozpoznawalnej i dobrze znanej postaci, w przeciwieństwie do Scuba Sama.
W chwili obecnej jesteśmy już po publikacji Manduno dla deeperblue/In Depth, a także odpowiedzi Ahmeda Gabr, którą również opublikowano na łamach powyższych. Na czym więc stoimy i jak wygląda sytuacja z rekordem? Cóż, ciężko powiedzieć… Sprawa jest delikatna, a na każdej szali znajduje się całkiem sporo. Nie jest to też przypadek, gdzie mielibyśmy do czynienia z dowodami, które w sposób jednoznaczny i kategoryczny mogłyby stwierdzić, że mamy do czynienia z oszustwem.
Niemniej rozmiar i szczegółowość analizy materiału dowodowego pokazuje, że coś jest na rzeczy. Nikt nie feruje wyroków i my również jesteśmy od tego dalecy, chociażby ze względu na to, że ciężko jest w sposób wystarczający zapoznać się z tak dużym materiałem, w tak krótkim czasie od jego udostępnienia.
Prawdziwy orzech do zgryzienia będzie miało teraz biuro rekordów Guinnessa, które otrzymało materiał dowodowy wraz z wyszczególnionymi wątpliwościami i to do jego przedstawicieli będzie należało podjęcie decyzji. Znając jednak realia, nie powinniśmy się spodziewać jej ogłoszenia zbyt szybko, a co za tym idzie, świat nurkowy będzie tętnił i huczał od plotek, domysłów i spekulacji.
Warto tu też podkreślić, że już od pierwszych tygodni po 18 września 2014 roku, w środowisku zaawansowanych nurków technicznych pojawiały się głosy, poddające w wątpliwość rekordowe nurkowanie Ahmeda Gabr. Oczywiście z braku solidnych dowodów wszystko pozostawało na niwie prywatnych przemyśleń i dyskusji w wąskim gronie.
Jak zakończy się sprawa rekordu Guinnessa w najgłębszym nurkowaniu na obiegu otwartym? To pokaże nam najbliższa przyszłość…
Jeżeli jesteś zainteresowany rekordami ustanawianymi w głębinach, na pewno zaciekawi cię artykuł legendarnego Nuno Gomesa zamieszczony w 8 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.