Urząd Morski w Gdyni oficjalnie ustosunkował się do petycji złożonej przez Stowarzyszenie Baltictech, w której wnioskowano o ponowne otwarcie dla płetwonurków wraku tankowca „Franken”. Niestety zgodnie z tym, o czym pisaliśmy pod koniec listopada, w najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie zmianie i wrak pozostanie wyłączony z listy jednostek dostępnych do nurkowania.
3 września 2019 roku do Urzędu Morskiego w Gdyni przedstawiciele grupy nurkowej Baltictech złożyli petycję, pod którą podpisało się ponad 700 osób. Cel akcji był jeden – przywrócić wrak niemieckiego tankowca „Franken” na listę jednostek dostępnych dla płetwonurków. Dziś ekipa Baltictechu poinformowała o otrzymaniu oficjalnej odpowiedzi, którą możecie przeczytać tutaj.
W dużym skrócie odpowiedź sprowadza się do tego, o czym informowaliśmy na naszych łamach 27 listopada, po odbyciu kilku rozmów telefonicznych z przedstawicielem Urzędu Morskiego w Gdyni – „Franken” pozostanie wyłączony wspomnianej wyżej listy, do momentu przeprowadzenia inspekcji przez nurków Marynarki Wojennej RP.
Kiedy nastąpi owa inspekcja? Tego dokładnie nie wiadomo. Monitorując sprawę w zeszłym roku byliśmy informowani, że spotkanie Urząd Morski – Marynarka, zaplanowane było na październik. Niestety podczas kolejnej rozmowy przekazano nam, że spotkanie przełożono. Na kiedy? No właśnie…
Z uwagi na potencjalne niebezpieczeństwo, jakie niesie wrak uzbrojonego tankowca (paliwo i zalegająca amunicja), wydaje się, że nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za wydanie decyzji o ponownym otwarciu „Frankena”. Dlatego jeden z najbardziej atrakcyjnych wraków dla nurków technicznych, jest przysłowiowym „gorącym ziemniakiem” i będzie jeszcze jakiś czas przerzucany z rąk do rąk.
Walka o „Frankena” trwa i nie ma co tracić nadziei. Na pocieszenie pozostaje fakt, że wzmiankowana kilkukrotnie lista wraków dostępnych dla płetwonurków stale rośnie. Zasługa w tym niewątpliwie ekipy Baltictech. To dzięki ich staraniom od 15 listopada 2019 r. takie wraki, jak „Georg Buchner”, U-272 tzw. płytki U-boot pod Helem, „Mały Stuttgart” – niewielka jednostka zatopiona blisko Gdyni, lotniskowiec „Graff Zeppelin”, „Muhlhausen” tzw. beczkowiec oraz kuter „Tupolew” mogą stanowić cel nurkowych wypraw.
Zapraszamy do przeczytania poniższego wywiadu z Tomaszem Stachurą, który przybliża temat otwierania Bałtyckich wraków, a także do śledzenia oficjalnego profilu grupy i wspierania ich działań.
Źródło: Baltictech
Foto: Michał Procajło
O otwieraniu wraków Morza Bałtyckiego oraz ich badaniu i tworzeniu dokumentacji, przeczytacie w wywiadzie z Tomaszem Stachurą, zamieszczonym w 9 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.
