Do prawdziwej tragedii doszło w minioną niedzielę, 22 grudnia, na Galapagos, gdzie w jednym z portów podczas załadunku przewróciła się barka z dużym ładunkiem oleju napędowego. Na jednostkę spadł żuraw prowadzący załadunek kontenera. W efekcie do wody dostało się 600 galonów ropy, które skaziły delikatny i unikalny ekosystem ekwadorskich wysp.
Całe zajście miało miejsce na wyspie San Cristobal. W porcie, przy molo La Predial trwał właśnie załadunek kontenera na płaskodenną barkę „Orca”, kiedy dźwig prowadzący całą operację, przechylił się i spadł wprost na jednostkę pływającą.
Barka momentalnie przechyliła się i przewróciła na bok, co widać na załączonym filmie. Załoga statku nie tracąc ani chwili wyskoczyła za burtę ratując własne życie. Wszystkie służby zostały momentalnie postawione w stan wyjątkowy i natychmiast przystąpiono do minimalizowania szkód jakie mógł wyrządzić wyciek oleju napędowego.
San Cristobal jest jedną z kilkunastu wysp tworzących archipelag Galapagos. Żyją tu przedstawiciele niezwykle rzadkich gatunków dzikiej przyrody, a samo miejsce jest jednym z najbardziej chronionych parków przyrodniczych na świecie. Wyspy Galapagos znajdują się około 600 mil od wybrzeża Ekwadoru.
Źródło: bbc.com
Foto: Ministerio del Ambiente de Ecuador/Twitter
Odkryj wspaniałą nurkową Czarnogórę! Wciąż niepoznana i oferująca pełne spektrum podwodnych atrakcji. Więcej dowiesz się w 10 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.