Aktualności Miejsca Morze Bałtyckie Polska Wraki Zatoka Gdańska

Nowe bałtyckie wraki dostępne dla nurków. Co dalej z „Frankenem”?

Miłośników nurkowania w wodach Morza Bałtyckiego z pewnością ucieszy fakt, że do dyspozycji nurków oddano kolejne wraki. Chociaż stwierdzenie „oddano” nie przedstawia chyba w pełni obrazu sytuacji, gdyż ich udostępnienie wymagało na przestrzeni ostatniego roku wielu starań i systematycznej pracy, którą wykonała grupa Baltictech.

Wśród udostępnionych jednostek, które nurkowie mogą odwiedzać od 15 listopada 2019 roku, znalazły się wraki „Georg Buchner”, U-272 tzw. płytki U-boot pod Helem, „Mały Stuttgart” – niewielka jednostka zatopiona blisko Gdyni, lotniskowiec „Graff Zeppelin”, „Muhlhausen” tzw. beczkowiec oraz kuter „Tupolew”. Pełna lista wraków dostępnych do nurkowania znajduje się tutaj.

Teraz entuzjaści nurkowania na wrakach nie będą potrzebować już specjalnych zezwoleń, aby odwiedzić powyższe jednostki, wystarczy jedynie rutynowe zgłoszenie w bosmanacie, takie, jak przy każdym innym wypłynięciu.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

78255411_3413101002063354_7153026856189427712_n

Ekipa Baltictech zapowiedział, że kolejnym celem jaki znalazł się na tapecie jest tankowiec „Franken”. Nurkowie z trójmiejskiej grupy będą starali się przywrócić możliwość nurkowania na tym wraku już na wiosnę 2020 roku.

Sytuacja z „Frankenem” niestety nie jest prosta. Wszystko z uwagi na uzbrojenie tankowca, a konkretnie amunicję, która wciąż znajduje się na wraku. Konieczne jest określenie, czy istnieje zagrożenie dla nurków wywołane przez zalegające na wraku militarne pozostałości z II wojny światowej. Stwierdzić miała to w październiku 2019 r. inspekcja przeprowadzona przez Marynarkę Wojenną, jednak ostatecznie do powyższej w ogóle nie doszło.

W ostatnich miesiącach kontaktowaliśmy się telefonicznie z Dyrekcją Urzędu Morskiego w Gdyni, aby określić, jak wygląda sytuacja i jakie działania zaplanowano w sprawie wraku „Franken”. Chociaż zapewniano nas o dobrej woli urzędników i chęci udostępnienia wraku dla nurków, to jednak nie wygląda, aby szły za tym jakieś bardziej konkretne działania.

Na ten moment wrak tankowca wydaje się stanowić problem, za który nikt nie chce wziąć odpowiedzialności, a bez tego niezwykle ciężko będzie przywrócić „Frankena” na listę pozycji dostępnych dla nurków. Mam jednak głęboką nadzieję, że starania czynione przez członków grupy Baltictech zmierzają do szczęśliwego finału i zakończą się kolejnym sukcesem!

Źródło: Baltictech, własne
Foto: Michał Procajło


Więcej o eksploracji ciekawych wraków Morza Bałtyckiego oraz udostępnianiu kolejnych jednostek, przeczytacie w 10 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej