Na Florydzie zatopiono kolejną jednostkę, której wrak zamieni się w sztuczną farę. Tym razem był to sporych rozmiarów frachtowiec, który posłano na dno w St. Lucie County. Jednostka, której wrak będzie teraz olbrzymią atrakcją, ma również niezwykłą historię! Statek został bowiem zajęty przez U.S. Customs and Border Protection w związku z przemytem narkotyków.
Mierzący 55 metrów długości i zbudowany w 1965 r. frachtowiec „Voici Bernadette”, został w zeszłym roku zajęty przez amerykańskie służby, w związku z przemyte narkotyków do Miami. Teraz jednostka dostała szansę na nowe życie i jako w pełni zresocjalizowana sztuczna rafa będzie służyć miejscowej społeczności jako atrakcja turystyczna, a także dom dla wielu gatunków podwodnej fauny i flory.
Stowarzyszenia nurkowe, grupy rozwoju gospodarczego i nadmorskie gminy na Florydzie opowiadają się za projektami tworzenia sztucznych raf, będących olbrzymim impulsem dla rozwoju podwodnych ekosystemów oraz rozwoju lokalnej gospodarki.
Idealnymi przykładami są tu zlokalizowane również u wybrzeży Florydy dawny lotniskowiec USS „Oriskany” – największa na świecie sztuczna rafa – i okręt desantowy USS „Spiegel Grove”. Na ten moment w Florida Fish and Wildlife Conservation Commission zarejestrowanych jest już 3300 sztucznych raf, a kolejne dodawane są każdego roku.
W poniedziałek rano odpowiednio przygotowana „Voici Bernadette” została odholowana na miejsce zatopienia, około 10 Mm na wschód od elektrowni jądrowej St. Lucie u wybrzeży Fort Pierce. Żeglarze i turyści zostali zaproszeni by z bezpiecznej odległości na łodziach obserwować proces zatapiania.
Tym, którzy nie posiadają własnych jednostek, lokalni armatorzy oferowali taką możliwość za 100 USD. Event cieszył się olbrzymią popularnością i z dostępnych informacji wiadomo, że na wodzie znajdowało się około 300 łodzi!
Całkowity koszt przedsięwzięca: 149 000 USD
Źródło: maritime-executive.com
[pro_ad_display_adzone id=”25708″]