Tragicznie zakończyło się noworoczne nurkowanie dla jednego z turystów odwiedzających wyspę Phi Phi w Tajlandii. W wyniku wypadku do jakiego doszło na łodzi, życie stracił pochodzący z Indii Alok Kumar Shukla. Teraz miejscowa policja poinformowała o postawieniu zarzutów dla dwóch instruktorów, którzy prowadzili te nurkowanie.
Zdarzenie miało miejsce 31 grudnia 2017 roku. Po zakończonym nurkowaniu grupa początkujących nurków rozbierała się ze sprzętu na łodzi. 25-letni Alok Kumar Shukla, dla którego było to pierwsze nurkowanie, zdjął już większość ekwipunku, jednak kiedy zamierzał pozbyć się pasa balastowego wypadł za burtę.
Natychmiast podjęto akcję ratunkową. Trzy osoby w sprzęcie nurkowym ruszyły pod wodę. Po wydobyciu ofiary na pokład łodzi, przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej i podano tlen. Następnie mężczyznę zabrano do pobliskiego szpitala. Niestety mimo półtoragodzinnej reanimacji zmarł. Jako przyczynę podano utonięcie.
[blockquote style=”2″]„Przedstawiliśmy zarzut zaniedbania dwóm instruktorom nurkowania, obecnym na łodzi podczas wypadku. Według naszych ustaleń pan Shukla nie zdjął balastu ważącego 4 kg, jednak zdjął pozostały sprzęt, kiedy doszło do wypadku. Duża fala zakołysała łodzią, przez co ofiara wypadła do wody, obciążona balastem nurkowym. Woda w tym miejscu jest dosyć głęboka, dlatego mimo natychmiastowej akcji ratunkowej, znalezienie i wydobycie mężczyzny na łódź zajęło trochę czasu.” – powiedział dziś – 4/01/2018 – przedstawiciel lokalnej policji, porucznik Kanakorn Tamakhan.[/blockquote]
Dostępny jest już wstępny raport medyczny sugerujący utonięcie, jako przyczynę śmierci, jednak policja wciąż czeka na wyniki sekcji zwłok.
Źródło: phuketgazette.net, thephuketnews.com Foto: wikipedia CC 3.0
[pro_ad_display_adzone id=”31298″]