Szczęśliwie skończyła się historia nurka zaginionego w sobotę, podczas nurkowania jaskiniowego na Majorce. 54-letni Xisco Garcia został odnaleziony żywy! Zespół ratowników znalazł go w jednej z suchych komór eksplorowanej przez niego jaskini Cova de sa Piqueta.
Jak zgonie twierdzą ratownicy, to olbrzymie szczęście, gdyż Xisco został odnaleziony 48 h od zaginięcia, kiedy szanse na znalezienie go żywego, były z każdą chwilą coraz mniejsze.
Primeras imagenes de Xisco.Gràcia saliendo de Cova de Sa Piqueta #Manacor pic.twitter.com/4rBjSyW06i
— 112 Illes Balears (@112IllesBalears) 17 kwietnia 2017
Niezwykle rzadko mamy okazję usłyszeć w takich okolicznościach tak dobre informacje. Zazwyczaj zaginięcie podczas nurkowania jaskiniowego, nie ma szczęśliwego finału. Dlatego o niesamowitym szczęściu mogą mówić wszyscy zaangażowani w tę historię.
Garcia został uratowany dzisiaj we wczesnych godzinach porannych – wtorek, 18 kwietnia – i przetransportowany do szpitala, gdzie dochodzi teraz do siebie po wycieńczającej próbie, jakiej został poddany jego organizm oraz psychika.
Zaginiony od soboty Xisco Garcia został odnaleziony w suchej komorze jaskini, w której nurkował. Od zaginięcia minęło już 48 godzin, podczas których nurek był pozbawiony wody i pożywienia. Z uwagi na okoliczności i samą specyfikę nurkowania jaskiniowego, hiszpańskie media informujące o szczęśliwym finale tej historii, nie ukrywają, że odnalezienie Xisco żywego, to prawdziwy cud.
Sam uratowany przyznał, że swoje przeżycie zawdzięcza m.in. maleńkiej kałuży słodkiej wody, na którą udało mu się trafić.
Według informacji przedstawionych z kolei przez internetowe wydanie angielskiego Mirror, Garcia ugrzązł w suchej komorze ok. 3000 metrów od wyjścia i nie mógł kontynuować nurkowania, z uwagi na awarię jednej z butli z czynnikiem oddechowym.
#recerca Xisco Gràcia Cova Sa Piqueta #Manacor comença perforació roca per accedir a l’interior de la cova @emergencies_ib pic.twitter.com/zDQACjWoNJ — 112 Illes Balears (@112IllesBalears) 16 kwietnia 2017
W trakcie poszukiwań, ratownicy wybrali najbardziej prawdopodobne miejsce, gdzie może znajdować się zaginiony nurek i próbowali przewiercić się z powierzchni, by podać mu wodę oraz jedzenie, jednak ten plan zakończył się niepowodzeniem.
Cała operacja ratunkowa była jedną z najtrudniejszych i najbardziej skomplikowanych od lat, z jaką musieli zmierzyć się ratownicy z Majorki. W działania, które pozwoliły uratować Xisco Garcię zaangażowanych było blisko 60 osób.
Źródło: diariodemallorca.es, mirror.co.uk