8 marca informowaliśmy o przykrym zdarzeniu, jakie miało miejsce na maltańskiej wyspie Gozo. Chodzi oczywiście o zawalenie się łuku skalnego „The Azure Window”.
Legendarny łuk skalny był wizytówką, symbolem i jednym z najcenniejszych obiektów dla miejscowej społeczności. Niestety to, co natura dała, sama również postanowiła odebrać. W wyniku erozji i napierających sił natury monumentalna formacja geologiczna zniknęła pod powierzchnią wody.
Na powierzchni po łuku nie ma już śladu, jednak dla nurków świat się nie kończy na powierzchni. Wprost przeciwnie, tam się tylko zaczyna, a najciekawsze jak zwykle ukryte jest pod taflą wody. Nie musiało więc minąć zbyt wiele czasu, by na gruzach Azure Window, przeprowadzono pierwsze nurkowania. Zwłaszcza że wszyscy byli ciekawi tego, co znajduje się teraz na dnie.
W sieci pojawił się już pierwszy materiał video z nurkowania, dokumentującego obecny stan pozostałości po skalnym łuku. Jego autorem jest George Vassallo, który postanowił osobiście sprawdzić, co kryje na dnie Zatoka Dwejra w miejscu, gdzie niegdyś stał największy symbol Gozo. Według informacji podanych przez Times of Malta, video nagrano dzisiejszego ranka.
Niegdyś budzące zachwyt, odwiedzane przez miliony turystów i uwieczniane na niezliczonej ilości fotografii i filmów. Dziś Azure Window to smutne wspomnienie tego, czym było jeszcze w środę 8 marca 2017 roku.
Vassalo podzielił się również z dziennikiem swoimi spostrzeżeniami, co do kolejności zdarzeń. Według niego filar Azure Window zawalił się jako pierwszy. Wszystko za sprawą mocnego pogorszenia się stanu jego wewnętrznej części.
Pierwsze fragmenty widoczne są już na głębokości 10 metrów, a następnie ciągną się aż do głębokości 50 metrów. Mimo tymczasowego zakazu nurkowań, dzisiejszego ranka na miejscu można było spotkać wielu płetwonurków szykujących się do zanurzenia, aby zobaczyć zawalony łuk skalny Azure Window.
Malta to prawdziwy nurkowy raj, niezależnie od tego, jaki rodzaj nurkowania nas interesuje. Więcej dowiecie się z artykułu zamieszczonego w 7 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.
