Przemierzając podwodny świat i napotykając jego mieszkańców, niemal co chwilę wpadamy w zachwyt. Niezwykłe stworzenia, kolorowi mieszkańcy raf, ryby, koralowce, kraby, żółwie… nieprzebrana ilość wspaniałego życia. Należy jednak pamiętać, że niektórzy mieszkańcy głębin są śmiertelnie niebezpieczni i należy zachować od nich bezpieczny dystans. Takim właśnie zwierzęciem jest laticauda colubrina – wiosłogon żmijowaty.
To niezwykłe stworzenie zamieszkuje ciepłe wody indopacyficzne. Rozpoznać je można po ciekawym niebiesko-szarym ubarwieniu, poprzecinanym czarnymi pasami. Jego ciało wieńczy zaś charakterystyczny żółty pysk.
Większość swojego życia spędza pod wodą polując, jednak powraca na ląd, by strawić posiłek i się rozmnażać. Jego jad zawiera bardzo silną neurotoksynę, która służy do polowania na różne węgorze i nieduże ryby. Z uwagi na swoje przywiązanie do lądu, często na swojej drodze napotyka ludzi. Na szczęście nie jest agresywny i atakuje jedynie w samoobronie, kiedy zbliżymy się do niego na bardzo małą odległość.
Wiosłogon żmijowaty swoim rozmiarem sięga do około 1 metra długości w przypadku samców i niemal 1,5 metra długości w przypadku samic.
Źródło: vimeo.com/OceanReality