Aktualności Freediving Rekordy freediving Zawody

William Trubridge ustanowił nowy rekord świata w konkurencji Free Immersion! – video

Legenda freedivingu i wciąż aktywny zawodnik William Trubridge ustanowił w niedzielę nowy rekord świata w konkurencji Free Immersion – FIM! Nurek rodem z Nowej Zelandii osiągnął głębokość 122 metrów podczas nurkowania w Deans Blue Hole na Wyspach Bahama, gdzie odbywają się jedne z największych zawodów freedivingowych na świecie – Vertical Blue 2016!

Nowozelandczyk poprawił tym samym swoje własne osiągnięcie i rekord 121 metrów, który ustanowił w 2011 roku. Wynik z tegorocznych zawodów jest już szesnastym rekordem świata w dorobku Williama Trubridge’a. Zejście na wymaganą głębokość zajęło mu 2 minuty i 15 sekund, a cała próba zawarła się w czasie 4 minut i 24 sekund. Jak przyznał sam zawodnik, samo nurkowanie nie należało do najłatwiejszych i przysporzyło mu sporo trudności.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

„Miałem piękne zanurzenie i w tej kwesti wszystko poszło bardzo dobrze. Problemy pojawiły się na dole, kiedy próbowałem przymocować do nogi marker. Wynurzenie było po prostu okropne. Straciłem spokój i koncentrację, które są mi niezbędne podczas tak głębokiego nurkowania. Po prostu kiedy schodzą na taką głębokość, w głowie muszę być we właściwym miejscu, a przez problemy z markerem zabrakło tego elementu. Przez to nie miałem zwyczajowego spokoju i pewności siebie. Obawiałem się nawet, że po wynurzeniu może mnie dopaść solidny blackout (określenie omdlenia spotykanego we freedivingu czy hokeju podwodnym – red.).” – powiedział po wszystkim Trubridge.

Kiedy w końcu Trubridge pojawił się na powierzchni wśród ludzi zgromadzonych w jego pobliżu zapanowała chwilowa cisza, która była tylko preludium do wybuchu olbrzymiej radości, aplauzu i gratulacji. Na miejscu znajdowali się również rodzice rekordzisty – David i Linda Trubridge, zanurzenie i rekord miały więc bardzo wyjątkowy charakter dla zawodnika i wszystkich wspierających go osób.

wt122mvb16

„Przez dziesięć lat mieszkaliśmy na jachcie. Morze stanowiło nasz dom, a ocean dla Williama był jego ogródkiem i placem zabaw. Nic więc dziwnego, że robienie tego typu rzeczy miało dla niego sens.” – powiedział odpytywany przez dziennikarzy David Trubridge. Z kolei jego żona dodała: „To wspaniałe widzieć Williama robiącego to, co mu wychodzi najlepiej.”

To jednak nie koniec emocji związanych z zawodami Vertical Blue 2016. Już jutro William Trubridge zaatakuje kolejny rekord świata. Czy będzie to jego siedemnasty skalp w kolekcji? Przekonamy się już niebawem!

depth-2-0-0

Źródło: theguardian.com

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej