Aktualności Archeologia Morze Bałtyckie Reszta świata Wraki

W Bałtyku zidentyfikowano okręt wojenny z 1715 r. – video

Wczoraj lotem błyskawicy obiegła skandynawskie media informacja o zidentyfikowaniu wraku holenderskiego okrętu wojennego, który zatonął w wodach Zatoki Fińskiej w 1715 r! Za eksplorację i identyfikacje odpowiedzialna jest grupa SubZone, skądinąd dobrze znana naszym czytelnikom ze swoich poprzednich odkryć czy obecności niektórych jej członków na konferencji Baltictech.

Zidentyfikowany wrak to zbudowana w Medemblik w 1708 roku fregata „Huis te Warmelo”, pływająca pod banderą Zachodniej Fryzji. Okręt mierzył 38,1 metra długości i 10,8 metra szerokości. Wykonany z drewna żaglowiec posiadał trzy maszty i wyposażony był w 40 do 44 dział. Na jego pokładzie służyło 130 marynarzy. Wszyscy zginęli 25 sierpnia 1715 roku, kiedy okręt wpłynął na skały a następnie zatonął w głębokich wodach Zatoki Fińskiej. Dziś wrak jednostki spoczywa pionowo na stępce, na głębokości ok. 62 metrów.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

Kalbådagrund gunship aselaiva tykki fregatti kansi 01 Canon_on_deck

Zespół SubZone w przygotowanej informacji prasowej zatytułowanej „Yes, we have found it” („Tak, znaleźliśmy go” – ang.) zwraca uwagę na rewelacyjny stan zachowania jednostki, a my na potwierdzenie tych słów załączamy zdjęcia i film zrobiony podczas nurkowania. Stałych czytelników naszej strony na pewno nie dziwi kondycja okrętu. Wody Morza Bałtyckiego znane są ze swojego rewelacyjnego wpływu na drewniane wraki. Jest to wypadkową m.in. niskich temperatur, minimalnego dostępu światła i bardzo niskiego zasolenia.

Jak możemy wyczytać wśród udostępnionych informacji, działa wciąż znajdują się na pokładzie, tak, jak miało to miejsce 300 lat temu (!) (widać to również w załączonej dokumentacji foto/video), a sam okręt jest jedną z najlepiej zachowanych holenderskich jednostek z tego okresu w ogóle.

Odnalezienie wraku

Fińska Służba Morska prowadząc rutynowe działania odnalazła wrak „Huis te Warmelo” ok. 10 lat temu. Jednak dopiero w 2014 roku podwodni archeolodzy oraz zespół nurków technicznych mógł zanurkować w tej lokalizacji, by dokonać eksploracji i zgromadzić dokumentację dotyczącą jednostki. W trakcie nurkowania wyszło m.in, że jeden z trzech masztów wciąż znajduje się na swoim miejscu. Wpłynięcie na skały i uszkodzenie kadłuba poniżej linii wody założono też, jako najbardziej prawdopodobną przyczynę zatonięcia. Kolejnym krokiem podjętym przez Finów, były próby przywrócenia tożsamości dla wraku roboczo nazwanego „Kalbådagrund gunship”. W tym celu rozpoczęto poszukiwania w szwedzkich i rosyjskich archiwach. Kiedy stało się jasne, że odnaleziony okręt nie należał do wspomnianych państw, informacją o jego odkryciu podzielono się z innymi krajami.

1457924959029 Identyfikacja jednostki

Pod koniec 2015 roku nastąpił gwałtowny zwrot i działania dążące do zidentyfikowania wraku nabrały tempa. Wszystko za sprawą historyka z Medemblik – Petera Swarta, który odnalazł starą mapę wskazującą pozycję katastrofy morskiej. Na mapie naniesiona była również inskrypcja „hier is het Noord-Hollands oorlogschip op gebleven 1715’ co możemy przetłumaczyć jako „tu spoczywa okręt wojenny Północnej Holandii z 1715 r.”. W połączeniu w informacją, że w tym roku holenderska flota utraciła tylko jeden okręt wojenny, sprawa zmierzała prostą drogą do wyjaśnienia. Informacje takie jak wymiary, uzbrojenie czy budowa charakterystyczna dla holenderskich jednostek sprawiły, że według zespołu badawczego SubZone na 95% mamy do czynienia z wrakiem fregaty „Huis te Warmelo”.

1457924963491

Ostateczne potwierdzenie tożsamości

Latem bieżącego roku ma nastąpić ostatni akt, który definitywnie potwierdzi tożsamość odnalezionego okrętu. Grupa fińskich nurków SubZone po raz kolejny zanurzy się w wodach Zatoki Fińskiej, by dostarczyć niezbitych dowodów, że 35-metrowy wrak to holenderska fregata z Medemblik. W tym celu zostaną m.in. pobrane próbki drewna aby określić jego wiek, ale także udokumentowane zostaną wszystkie detale konstrukcyjne czy te, dotyczące dział. Zostanie stworzony również model w technologii 3D, prezentujący cały wrak. Jednak największe oczekiwania związane są z rufą zatopionego okrętu. Tradycyjnie mocno ozdobna część może okazać się tą, mającą decydujące znaczenie przy ostatecznym potwierdzeniu nazwy okrętu.

Źródło: Informacja prasowa SubZone

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej