Oglądając Travel channel i kultowy dla mnie program Globe Trekker z Ianem Wrightem, natknęłam się na program o Japonii, gdzie przedstawione były kobiety AMA – poławiaczki pereł. Zainspirowana tym faktem postanowiłam poszukać trochę informacji, aby przybliżyć Wam i sobie postać tych niesamowitych kobiet.
AMA w języku japońskim oznacza „kobietę morza” i potocznie utożsamiana jest z poławiaczką pereł.
Historia poławiaczek pereł ma swój początek ponad 2000 lat temu, kiedy to lokalni mieszkańcy japońskich nadmorskich wiosek nurkowali, aby zdobyć pożywienie i zapewnić byt swojej rodzinie. W późniejszym okresie pojawiło się poławianie pereł, jako kolejny etap zarobkowania nurkujących kobiet. Początkowo, zbierały one na dnie morza różnego rodzaju glony, mięczaki i skorupiaki, które to były podstawą ich codziennej diety.
W większości AMA są kobietami, a dlaczego tak jest? Na wyjaśnienie tej sytuacji są dwie teorie. Mianowicie, w związku z tym, iż poławianie pożywienia, wiązało się z czysto „kuchennymi” obowiązkami, siłą rzeczy tematem tym zajęły się kobiety. Druga teoria natomiast głosi, że budowa fizjologiczna kobiet, m.in. rozmieszczenie tkanki tłuszczowej, powoduje, że kobiety są w stanie dłużej i efektywniej nurkować w zimnej wodzie, nie narażając się na hipotermię. Jest to niezmiernie ważne, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż AMA do 1960 roku nurkowały nago, później wykorzystując tylko przepaskę biodrową, a w chwili obecnej, również podstawowy sprzęt nurkowy, taki jak maska i czasami płetwy.
Dla AMA nie ma bariery wieku, nurkują zarówno nastoletnie dziewczyny jak i seniorki, które z racji doświadczenia i umiejętności, są bardzo cenione w lokalnej społeczności. Wiele zasad i technik nurkowania bezdechowego, przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.
Poławiaczki pereł nurkują na bezdechu nawet do 60 sekund, a średnia głębokość zanurzenia waha się, między na poziomie 10-20m. Każda z kobiet wykonuje takich zanurzeń po kilkadziesiąt dziennie. Kobiety AMA, dość często zapadają na chorobę ciśnieniową z powodu szybkości wynurzania i zanurzania się, która oscyluje w okolicach 1,5 m/s. W ciągu dnia, pomiędzy nurkowaniami odpoczywają w specjalnych chatach, które nazywane są Kamado. Mogą tam się ogrzać przy kominku, zregenerować siły i posilić przed kolejną serią zanurzeń.
W dzisiejszych czasach AMA możemy spotkać w rejonie Mie, Iwate i prefekturze Ishikawa, gdzie czynnych nurkujących „kobiet morza” jest ok. 1000! Początkowo chaty Kamado były niedostępne dla osób trzecich, jednak pod koniec XX wieku styl życia AMA stał się atrakcją turystyczną. Obecnie turystom odwiedzającym Japonię, lokalne biura podróży oferują wycieczki do wioski poławiaczek pereł, w której na własne oczy można zobaczyć pracę i życie tych niezwykłych kobiet, a także z nimi popływać. Z czasem zanikła również surowość stroju AMA i na potrzeby turystyczne, kobiety nurkują w białych szatach. Wielu uważa, że komercjalizacja tej dziedziny lokalnego życia, spowodowała częściowy zanik tradycji AMA.
zdjęcia: http://library.osu.edu