W archipelagu wulkanicznych wysp Ogasawara powstała nowa wysepka. Doszło tam do pierwszej od prawie 40 lat erupcji podwodnego wulkanu. Identyczna sytuacja miała miejsce w 1974 roku, kiedy to podczas ogromnej erupcji wulkanu narodziła się nowa, jak dotąd bezludna wyspa Nishino-Shima.
Gazeta „Bangkok Post” donosi, że dym zauważano 20 listopada w środę rano przez japońską straż wybrzeżną, choć Japońska Agencja Meteorologiczna nie wyklucza, że erupcja trwa już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz ją zaobserwowano.
Wypiętrzony przez wulkan nowy ląd ma obecnie 200 metrów szerokości i nad nim wznosi się słup dymu sięgający do wysokości ok. 660 metrów ponad poziom morza. Erupcja miała miejsce zaledwie 500 metrów od wyspy Nishino-Shima, tym samym tworząc na archipelagu Nową Ziemię, która biegnie wzdłuż granicy płyty tektonicznej Pacyfiku powszechnie znanego jako „pierścień ognia”.
Można powiedzieć, że erupcja podwodnego wulkanu dała Japonii mały skrawek nowego terytorium, jednak czas pokaże, jakie losy czekają nową wyspę, nim nada się jej nazwę.
Źródło: csmonitor.com
Foto: Japan Coast Guard