Nurkowania

Ostatnie nurkowanie na Gallipoli

g1

Pierwsza polska misja w rejonie bitwy o Gallipoli dobiegła końca. Szereg wykonanych nurkowań, pozwolił zebrać ciekawy materiał foto i video spod wody, ale także poszerzył naszą wiedzę o nieznane fakty. Piotr „Generał” Wytykowski i Roman „Romano” Zajder, na pewno mają powody do satysfakcji. Udało im się wykonać nurkowania i przeprowadzić eksplorację miejsc, w których nikogo przed nimi nie było! Zobaczcie co mają do powiedzenia o ostatnim dniu nurkowań w Turcji.

Dzisiaj ostatni dzień eksploracji wraków Gallipoli. Był to ciężki dzień, ale bardzo owocny. Wyruszyliśmy wcześniej rano, na nasz ostatni wrak. Cieśnina była bardzo wymagająca. W takie dni, Neptun robi ze statków wraki, ale my jednak nie daliśmy się tak łatwo zniechęcić. Gdy dopłynęliśmy na pozycje ostatniego wraku, którym był statek szpitalny, storpedowany przez angielski okręt podwodny, okazało się że wytrwałym i zdeterminowanym los sprzyja. Pogoda na tyle się poprawiła, że mogliśmy wykonać dwa nurkowania i dokładnie zinwentaryzować, sfilmować i sfotografować ten wrak. Leży równo na stępce, generalnie jest w dość dobrym stanie. Rufa z bardzo dobrze zachowanym sterem wychylonym całkowicie w prawo jest praktycznie nietknięta. Śródokręcie wygląda tak jakby statek podczas toniecie przełamywał się na pół. Chociaż leży w całości, to blachy w tym miejscu są bardzo mocno powyginane. Dziób to już zupełnie inna historia. Jest to miejsce, w które trafiła angielska torpeda i kompletnie nic z niego nie pozostało. Ciekawostką jest, że na statku zachowało się kilka nietkniętych iluminatorów. Dr Piotr Nykiel ustalił, że do tej pory nikt wcześniej nie inwentaryzował tego wraku, i że przymierza się już do napisania obszernego artykułu na ten temat. Nasza ekipa jest bardzo usatysfakcjonowana, że ciężka praca pod wodą wnosi duży wkład w wiedzę o kampanii Gallipoli.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

Generał i Romano

g2

Czekamy teraz z niecierpliwością na powrót naszych nurków do Polski i podsumowanie ich wyprawy, okraszone zebranymi materiałami. Nie co dzień zdarza się odkrywać historię na nowo, a dzięki stałemu kontaktowi pomiędzy nami, czytelnicy Divers24, mieli okazję na bieżąco śledzić postępy prac. Liczymy, że jeszcze nie raz uda nam się przeprowadzić podobną relację.

Źródło i Foto: Piotr Wytykowski i Roman Zajder, Divers24

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej