U wybrzeży Sardynii nurkowie i miłośnicy historii dokonali niesamowitego odkrycia. W trakcie poszukiwania wraku, natknęli się na szczątki zupełnie innej jednostki. Odnalezioną przez nich jednostką okazał się być olbrzymi niemiecki samolot z czasów II Wojny Światowej – Messerschmitt 323.
ME-323, będący w swoim czasie największym samolotem transportowym, był w drodze z niemieckiej bazy na Sardynii do jednego z miast położonych w rejonie Toskanii – Pistoia. Do celu nie dotarł, gdyż jego droga przecięła się w lipcu1943r. z brytyjską maszyną Bristol Beufighter.
Jak relacjonował jeden z uczestników nurkowania – Aldo Ferruci, który obfotografował wrak – „To że trafiliśmy na ten samolot, to zupełny przypadek. Tak naprawdę szukaliśmy wraku zupełnie innego samolotu. Mieliśmy dużo szczęścia. Wrak ME-323 jest w świetnym stanie. Znajduje się praktycznie w jednym kawałku, a wszystkie 6 silników, nadal znajduje się na swoim miejscu”.
Eksperci zgodnie uznają, iż jest to odkrycie o wielkim znaczeniu historycznym. Okazuje się bowiem, iż może być to najlepiej zachowany egzemplarz na świecie. Olbrzymia maszyna była bardzo powolna i bez należytej osłony, stanowiła świetny cel dla wrogich jednostek.
Samolot był wynikiem niemieckiego zapotrzebowania na duży samolot transportowy, w trakcie przygotowań do operacji „Sea Lion”, której celem była inwazja na Wielką Brytanię. Szacuje się, że łącznie powstało 213 tych maszyn.
Źródło: dailymail.co.uk