W położonych na północy Szwecji górach Jämtland od 7 lat trwa badanie systemu jaskiniowego, który uważa się za najdłuższą podwodną jaskinię odkrytą w kraju trzech koron. Mimo trudnych warunków terenowych i kapryśnej srogiej pogody uczestnicy Expedition Bjurälven prą z roku na rok do przodu.
Pierwszy wraz wspominaliśmy o tym niezwykłym miejscu, przy okazji zapowiedzi filmu, na jaką trafiliśmy w sieci. Ci, którzy są z nami od dawna, lub lubią szperać w archiwalnych materiałach, na pewno mieli okazję zapoznać się z zawartością newsa The Invisible River – zapowiedź. Materiał filmowy, który tam znajdziecie, na pewno zmrozi krew w żyłach, a u co wrażliwszych wywoła pierwsze oznaki klaustrofobii.
Dla szwedzkich speleologów i nurków jaskiniowych uczestniczących w projekcie, dotarcie do położonej w północno-zachodniej części pasma Jämtland zalanej jaskini, to prawdziwy wyczyn. Wszystko możliwe jest dzięki skuterom śnieżnym, gdyż w pobliżu nie ma żadnych dróg ani siedzib ludzkich.
Podczas tegorocznej ekspedycji ekipa badaczy natrafiła na nową przeszkodę. Nurkowanie w kolejnej zalanej komorze (nr2), odkrytej w zeszłym roku i znajdującej się na końcu liczącego 100m suchego przejścia. W 2013r. odkryto również największą komnatę jaskiniową w Szwecji – Regnsalen (Deszczowa Komnata), znajdującą się po drodze do zalanej komory nr 2.
Dalsza eksploracja nowych części możliwa jest dopiero, po przeprowadzeniu właściwych przygotowań, składających się z nurkowań rozpoznawczych i tych, podczas których zostaje rozstawiony sprzęt i depozyty gazów. Należy pamiętać, że teren jest dziewiczy i może nieść ze sobą wiele niebezpieczeństw, dlatego tak istotne jest przygotowanie wszystkiego z najwyższą starannością.
Na badanie komory i tego co znajduje się dalej przeznaczono w założeniach 2 dni. W trakcie pierwszego dnia nurkowie przeprawili się przez zalaną komorę i po około 40m wypełnionego wodą przejścia, trafili do kolejnej suchej komory. Po zbadaniu także tej części, której długość oszacowano na 100m grupa eksploracyjna powróciła do reszty zespołu, oczekującego w Regnalen.
W trakcie drugiego dnia wyposażenie grupy zostało powiększone o skomplikowany i precyzyjny sprzęt pomiarowy, pozwalający na mapowanie wnętrza jaskini i odniesienie pozyskanych danych, względem pozycji GPS na powierzchni.
Zbadano również kolejną zalaną komorę – nr3. W efekcie odnaleziono sporych rozmiarów tunel rozchodzący się w dwóch kierunkach – góra i dół. O ile z boku może nie wygląda to zbyt spektakularnie, to zgodnie z relacją znajdującą się na stronie projektu, podobna sytuacja była marzeniem i wyczekiwano jej od pierwszej ekspedycji w 2008r. Łącznie udało się zbadać i zmapować teren o długości 1300m.
Warto również odnotować, że pośród wielu osób i firm udzielających wsparcia ekipie prowadzącej żmudny proces badania i mapowania jaskini, znajduje się m.in. polski producent sprzętu nurkowego – No Gravity.
W tegorocznej wyprawie udział wzięli:
Johan Utas, Markus Nord, Stefan Barth, David Thor, Petter Johanson, Micke Tilja, Per Sandberg, Dmitri Gorski, Oscar Svensson, Andreas Johansson, Amanda Lindberg, Alexandra Åkerholm, John Bohman, Bo Lenander, Mats Fröjdenlund, Kristian Lyberg, Leif Sigvardsson, Marcus Palmqvist,
Źródło: bjuralven.wordpress.com