Fani pokera na całym świecie cały czas starają się urozmaicać swoją ukochaną grę. W sierpniu bieżącego roku w Sheffield odbył się wyjątkowy, charytatywny turniej pokerowy… pod wodą. Organizatorem i pomysłodawcą pierwszych takich zawodów w Europie był pasjonat pokera i nurkowania John Stanley.
Pierwsze w historii spotkanie Pokera Ekstremalnego miało miejsce w grudniu 2005 roku, pod powierzchnią Morza Karaibskiego, gdzie można było zostać wyeliminowanym zarówno po jakimś fatalnym „bad beacie” lub, gdy w butli gracza skończyło się powietrze.
Instruktor nurkowania z lokalnego klubu Diveworld wpadł na pomysł by połączyć przyjemne z pożytecznym. Cała impreza miała charakter dobroczynny i wszystkie fundusze pozyskane z zawodów były przeznaczone na Macmillan Cancer Support – fundację, która wspiera mieszkańców Sheffield i okolic w trakcie ich walki z rakiem. Turniej był także hołdem złożonym dla żony Johna, która zmarła na raka w wieku 44 lat w maju tego roku.
Do gry zasiadło sześciu graczy, każdy wyposażony w butlę z powietrzem. Karciarze mieli oczywiście założone maski, co „ułatwiło zachowanie pokerowej twarzy”. Specjalne kamery umieszczone pod wodą, transmitowały całe wydarzenie, które można było oglądać siedząc wokół basenu. Dodatkowo, instruktorzy nurkowania towarzyszyli chętnym osobom w zejściu pod wodę, aby mogli zobaczyć rozgrywkę. Z kolei na powierzchni w trakcie turnieju można było podziwiać sztuczki karciane, a dla dzieci przygotowane były różne gry i zabawy.
Mamy nadzieję, że turniej okazał się sukcesem i z roku na rok będzie zdobywał co raz większą popularność, przyciągając coraz więcej miłośników nurkowania i pokera. Może pewnego dnia stanie się wydarzeniem, które będzie budzić zainteresowanie równe finałowi World Series of Poker?
Źródło: poker.co.uk
