Cierpliwość to wyjątkowa cnota, która potrafi odpowiednio wynagrodzić czas poświęcony na oczekiwanie. Przekonał się o tym archeolog morski David Gibbins, który trzy lat czekał na odpowiednie warunki, aby wydobyć zatopione artefakty z wraku Schiedam.
We wrześniu, w trakcie ośmiu nurkowań, David Gibbins i jego zespół zdołali odnaleźć i wydobyć z wraku trzy 25-kilogramowe ciężarki kupieckie wykonane z brązu, których pochodzenie wydatowano na XVI w. Zabytki zostały odnalezione na wraku XVII-wiecznego holenderskiego statku kupieckiego, który poszedł na dno w 1684 roku, w wodach przybrzeżnych Kornwalii, niedaleko miejscowości Gunwalloe.
Sam wrak był znany dużo wcześniej, gdyż w 1971 r. odkrył go Anthony Randall, a dwa lata później, w 1973 r., został objęty ochroną na mocy Protection of Wrecks Act. Od 2016 r. jest badany przez zespół archeologiczny pod kierownictwem Davida Gibbinsa i Marka Milburna z Atlantic Scuba, którzy działają na mocy licencji uzyskanej od Historic England.
Jak wyjaśnił mediom uszczęśliwiony odkrywca, wydobyte odważniki budzą duże zainteresowanie wśród znawców tematu i wyróżniają się wśród innych ocalałych do naszych czasów. Chodzi głównie o ich wiek, rozmiar i wzornictwo. Ciężarki należą również do jednych najstarszych i najbardziej niezwykłych artefaktów, które wydobyto z wraków u wybrzeży Kornwalii.
Wyróżniającą cechą, która od razu rzuca się w oczy, jest z pewnością portugalski herb królewski odlany z boku, składający się z tarczy zwieńczonej hełmem i smoczym herbem, otoczonej kulami armatnimi. Pozostałe oznaczenia widoczne na odważnikach, to małe symbole statku wybite nad i pod herbem.
Wszystkie artefakty zostały zgłoszone odpowiednim instytucjom i są obecnie konserwowane w ramach przygotowań, które poprzedzają włączenie ich do muzealnej ekspozycji.
Bardziej szczegółowy raport możecie przeczytać na stronie domowej Davida Gibbinsa.
Foto: David Gibbins, Rachel Hipperson
Jeżeli pasjonują cię odkrycia i eksploracja wraków, polecamy twojej uwadze artykuł znajdujący się w 11 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.