Życie pisze najbardziej niezwykłe scenariusze. Dziś mamy do czynienia z kolejnym, oto bowiem 60 lat po tym, jak pierwsi ludzie – Don Walsh i Jaques Piccard, dotarli do najgłębiej położonego miejsca na naszej planecie, syn jednego z nich – Kelly Walsh, powtórzył wyczyn swego ojca i również zszedł na głębokość niemal 11 km, stając się 12 osobą, której ten wyczyn się udał.
Podczas trwającego 12 godzin zanurzenia, załoga dwuosobowego pojazdu podwodnego prowadzonego przez Victora Vescovo, osiągnęła głębokość 10925 metrów i spędziła na dnie 4 godziny, eksplorując dokładnie ten sam obszar, który 60 lat wcześniej odwiedzili Walsh senior i Piccard.
„To było niezwykle emocjonalne doświadczenie” – powiedział po powrocie na powierzchnię wzruszony Kelly Walsh
Więcej o pierwszej wyprawie na dno Rowu Mariańskiego przeczytacie w naszym styczniowym tekście opublikowanym w 60 rocznicę zanurzenia, które przeprowadzili Don Walsh i Jaques Piccard.
Ciekawostką wartą wspomnienia jest również fakt, że Kelly Walsh stając się 12 osobą w najgłębszym miejscu na Ziemi, wyrównał niejako stan „rywalizacji” z astronautami, którzy odwiedzili księżyc. Do niedawna dosyć często można było usłyszeć, że Głębię Challengera odwiedziło mniej osób, niż było na księżycu. W tej chwili mamy remis…
Źródło: Caladan Oceanic
Foto: M.Moore/EYOS
Belgijska Kopalnia Denee, to prawdziwy klejnot wśród miejsc wartych odwiedzenia przez nurków jaskiniowych. Możecie o niej przeczytać w 13 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.
