Aktualności Morze Bałtyckie Wraki

W Morzu Bałtyckim odnaleziono wrak U-boota!

Niemieckie media poinformowały o odnalezieniu wraku okrętu podwodnego z czasów II wojny światowej. Odkrycia dokonano w wodach Zatoki Lubeckiej, znajdującej się w południowo-zachodniej części Morza Bałtyckiego. Z nielicznych informacji, które zostały do tej pory ujawnione wynika, że wrak to miniaturowy okręt podwodny należący do Kriegsmarine.

Ten niezwykły wrak został niespodziewanie odnaleziony kilka miesięcy temu przez grupę nurkową z Hamburga. Cała sprawa trzymana była jednak w ścisłej tajemnicy, aż do teraz, aby zapewnić badaczom możliwość spokojnej pracy na stanowisku i umożliwić zgromadzenie dokładnej i jak najpełniejszej dokumentacji.

Seehund_Kriegsmarine

Na Bałtyku z pewnością wciąż istnieją pewne nieodkryte wraki z czasów II wojny światowej, ale fakt, że jest to okręt podwodny, to jak wygranie na loterii. Wiele okrętów podwodnych na Morzu Bałtyckim zostało zatopionych przez załogi pod koniec wojny. W tym wypadku wskazuje na to również dziura w dolnej części wraku – powiedział Ingo Oppelt, jeden z odkrywców niezwykłego wraku

1024px-Kleinstuboot_Hecht

Wprawdzie nigdzie nie wymieniono do tej pory modelu ani typu okrętu z jakim możemy mieć do czynienia, wiemy tylko, że jest to wrak jednostki 2-osobowej. Najprawdopodobniej niezwykłe znalezisko to „szczupak” czyli Hecht, typ XXVIIA lub okręt „foka” (Seehund) Typ XXVII B 5 lub Typ 127. Wszystkie te jednostki obsługiwane były właśnie przez 2-osobową załogę.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

1024px-Kleinstuboot_Seehund

Ciekawostką jest, że Niemcy rozpoczęli pracę nad miniaturowymi okrętami podwodnymi, po wydobyciu dwóch brytyjskich okrętów typu X (X6 i X7), które zostały zatopione podczas nieudanej próby ataku na pancernik Tirpitz. Po przebadaniu wrogich jednostek przystąpiono do produkcji własnych, które na początku zasadniczo nie odbiegały rozwiązaniami konstrukcyjnymi od swojego pierwowzoru.

1024px-Salvaged_Seehund_submarine,_Bundeswehr_Military_History_Museum,_Dresden
Egzemplarz Seehunda eksponowany w muzeum w Dreźnie

Zarówno Hecht, jak i Seehund, były produkowane przez stocznię Germaniawerft w Kilonii. Pierwsza z jednostek powstała w ilości 53 egzemplarzy i szybko została zamieniona w okręt szkoleniowy dla marynarzy operujących na drugim z wymienionych. Z kolei Seehund powstał w liczbie 285 egzemplarzy, jednak tylko 138 z nich weszło do służby (z czego utracono 35).

D378_40_944_0004_600

Niemcy szybko docenili potencjał drzemiący w miniaturowych okrętach podwodnych, gdyż planowali wyprodukować łącznie 1000 sztuk Seehunda. Jednak w latach 1944-45 nie było już to możliwe. Coraz większe braki w surowcach uniemożliwiły realizację tego oraz wielu innych projektów.

Źródło: mopo.de, wikipedia.org, wikiwand.com


Nasi południowi sąsiedzi posiadają prawdziwy skarb! Słowacka kopalnia opali, to miejsce ze wszech miar unikalne, niemal bajkowe. Poznajcie tę fantastyczną lokację, o której napisaliśmy w 13 numerze naszego kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.

Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej