Wiele wskazuje na to, że we wtorkowe popołudnie, 26 maja, już podczas pierwszego dnia poszukiwań, udało się odnaleźć zwłoki zamordowanej kobiety.
Poszukiwania pod kątem odnalezienia szczątków 21-letniej kobiety prowadził w wodach jeziora Dywickiego doskonale znany w środowisku nurkowym Marcel Korkuś. Nurek odnalazł torbę, w której prawdopodobnie znajdują się szczątki 21-letniej Joanny Gibner zamordowanej w 1996 roku. Konieczna jest jednak weryfikacja znaleziska. Głośna sprawa z połowy lat 90. może niebawem znaleźć swój koniec.
Na jutrzejszy dzień prowadzący akcję zaplanowali wydobycie odnalezionej torby, które przeprowadzą wspólnie z policją. Wciąż brak 100-procentowej pewności, jednak wśród osób prowadzących poszukiwania panuje optymizm, że w końcu uda się odnaleźć zwłoki zamordowanej kobiety i zakończyć dramat rodziny Joanny.
O sprawie Joanny Gibner zamordowanej przez męża wielokrotnie było bardzo głośno w mediach, ale również w kręgach kryminalistycznych. Był to jeden z pierwszych procesów poszlakowych w naszym kraju, a wyrok stanowił wówczas precedens. Dziś sądy dużo częściej orzekają o winie w tego typu sprawach.
Marcel Korkuś znany jest głównie z posiadanych rekordów Guinnessa w nurkowaniu wysokogórskim. Jednak oprócz tego, jest też biegłym sądowym i nurkiem zawodowym zajmującym się prowadzeniem poszukiwań. Z uwagi na swoje duże doświadczenie i posiadany specjalistyczny sprzęt wielokrotnie udzielał wsparcia służbom prowadzącym akcje poszukiwawcze.
Więcej o dokonaniach Marcela możecie przeczytać w 13 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.