Członkowie kanadyjskiej ekspedycji odnaleźli wrak okrętu HMS „Terror”. Jednostka wspólnie z odnalezionym w 2014 roku wrakiem HMS „Erebus”, wyruszyła 168 lat temu z Wysp Brytyjskich z misją odnalezienia drogi prowadzącej z Morza Baffina na Morze Beringa.
Niestety na ponad 1,5 wieku wszelki słuch zaginął zarówno po Sir Franklinie, jak i 129 mężczyznach stanowiących załogę obu jednostek. Dziś wydaje się, że badaczom z Kanady udało się w końcu rozpocząć ostatni rozdział historii, która ma swój początek w 1845 roku.
Kanadyjskie media przekazały informację, że odnaleziony w wodach w pobliżu Arctic Bay wrak HMS „Terror” znajduje się w rewelacyjnym stanie. Członkom ekspedycji udało się nie tylko zlokalizować samą jednostkę, ale także odszukać dzwon okrętowy i zebrać dokumentację foto i video. Przeprowadzono również szereg badań i pobrano próbki do późniejszej analizy.
Zarówno odnaleziony w 2014 roku wrak HMS „Erebus”, jak i odkryty teraz HMS „Terror” zostały porzucone w skutym lodem labiryncie, w zupełnie innej lokalizacji niż przez lata przypuszczano. Obie jednostki brały udział w ekspedycji, której celem było znalezienie północno-zachodniego szlaku łączącego Morze Baffina z Morzem Beringa.
Misja zakończyła się niepowodzeniem, doprowadzając w efekcie do największej tragedii jaka kiedykolwiek przydarzyła się ekspedycjom polarnym podejmowanym przez brytyjską Royal Navy. Przez kolejnych 11 lat od zaginięcia, podejmowane były wyprawy mające na celu ustalenie losu Sir Franklina i 129 jego ludzi. Bez rezultatu. Tak zrodziła się jedna z największych tajemnic związanych z morskimi wyprawami w rejon Arktyki, która przez dekady zaprzątała głowy historyków, archeologów i wszelkiej maści poszukiwaczy przygód.
Teraz, po 168 latach od zaginięcia, przedstawiciele Arctic Research Foundation dokonali tego, co nie udało się nikomu wcześniej i dopisali jeden z ostatnich rozdziałów tej niezwykłej historii. Wykorzystując swoją wiedzę, umiejętności i najnowsze zdobycze technologii, odkryli miejsce, w którym spoczywa wrak HMS „Terror”. Następnie przebadali go oraz odnaleźli dzwon okrętowy. Udało się również przeprowadzić eksplorację messy, kilku kabin oraz dostać się do schowka na żywność i pomieszczenia w którym trzymano naczynia.
Znaleźliśmy m.in. dwie butelki wina, stoły, puste półki oraz biurko z otwartymi szufladami. W jednej z nich znajduje się bliżej nieokreślony przedmiot. Podobna eksploracja daje częściową odpowiedź na pytanie jak wyglądało życie na okręcie 170 lat temu – napisał Adrian Schimnowski, dyrektor Arctic Research Foundation, w mailu przesłanym do prasy z pokładu jednostki badawczej „Martin Bergmann”
Wrak okrętu „Terror” odnaleziono 96 km od miejsca, w którym zakładano, że został zmiażdżony przez masy lodu. Zebrany materiał pozwolił też ustalić, że zatonięcie przebiegało powoli i łagodnie. Odnalezione ślady pozwalają też przypuszczać, że okręt został opuszczony, a marynarze podjęli desperacką próbę podróży na południe. To sprawia, że część historii znana do tej pory, będzie musiała być zrewidowana i napisana od nowa.
Licząca 10-osób wyprawa zorganizowana przez Kanadyjczyków, odnalazła wrak uszkodzony ze złamanymi trzema masztami, ale nadal stojący równo na stępce. Wszystkie włazy są zamknięte, a przedmioty codziennego użytku znajdują się pochowane na swoich miejscach. Naukowcy poświęcili cały tydzień na filmowanie wraku i porównywanie jego zdjęć z XIX-wiecznymi planami okrętu HMS „Terror”. W efekcie udało się odnaleźć kluczowe elementy świadczące o jego tożsamości. Niepodważalnego dowodu dostarczyło jednak odnalezienie dzwonu okrętowego.
Wrak okrętu wygląda tak, jakby został przygotowany na zimę a następnie zatonął. Wszystkie luki są szczelnie zamknięte, a najróżniejsze sprzęty znajdują się na swoich miejscach. Trzy z czterech okien rufowych również przetrwały i znajdują się na swoim miejscu nietknięte! Śmiem twierdzić, że gdyby podnieść wrak i wypompować z niego wodę, okręt unosił by się na powierzchni – dodał Schimnowski.
W kolejnych miesiącach zapewne poznamy więcej odpowiedzi dotyczących losów zaginionej ekspedycji z 1845 roku.
Jeżeli pasjonują cię odkrycia i eksploracja wraków, polecamy twojej uwadze artykuł znajdujący się w 11 numerze kwartalnika DIVERS24! Magazyn w wersji cyfrowej dostępny jest nieodpłatnie, natomiast wersję drukowaną możesz nabyć w naszym sklepie internetowym.