W wodach Morza Wschodniochińskiego, niedaleko wyspy Goto, na głębokości ok. 200 metrów, odnaleziono dwadzieścia cztery wraki, będące niegdyś jednostkami Cesarskiej Marynarki Wojennej Japonii. Co ciekawe, wszystkie odnalezione jednostki, to wraki okrętów podwodnych. O znalezisku poinformowała japońska straż przybrzeżna.
Straż Przybrzeżna w wydanym oświadczeniu poinformowała, że z całą pewnością udało się ustalić dokładną lokalizację wrakowiska. Wszystkie znajdujące się tam okręty zostały zatopione po wojnie przez US Navy. Wśród nich znajduje się prawdziwa perełka, wrak największego okrętu podwodnego biorącego udział w II Wojnie Światowej – I-402!
Kolos, o którym mowa wyżej, ma 122 metry długości i wyporność 6600 ton! Jednostki tego typu zostały stworzone z myślą o prowadzeniu ataków, na terytorium Stanów Zjednoczonych w okolicach Kanału Panamskiego. Wszystko za sprawą trzech samolotów bombowych, które okręty tej klasy posiadały na wyposażeniu.
Okręt I-402 został ukończony w lipcu 1945r, tuż przed tym, jak Cesarstwo Japonii poddało się Aliantom. Olbrzymia jednostka nie miała zatem okazji sprawdzić się w boju, a jej przyszłość rysowała się w ciemnych barwach i ostatecznie została zatopiona w kwietniu 1946r.
Dwie inne jednostki tej klasy I-400 i I-401 zostały również zatopione, z tą różnicą, że w rejonie Hawajów. Obie zostały zlokalizowane kolejno w 2005 i 2013 roku.
Źródło: japantimes.co.jp