Ciekawe równanie prawda? Niejednokrotnie pływając w nurkowym ABC, czuliście niedosyt i ograniczenia jakim jesteście poddani? Z kolei ubieranie całego ekwipunku nurkowego, wydawało się przerostem formy nad treścią, aby pobawić się chwilę pod wodą? Być może mamy dla Was rozwiązanie tego problemu – „snuba”.
Snuba, to połączenie klasycznego snoorklingu z nurkowaniem. Wynalazł je już dawno, dawno temu, bo w 1989r., Michael Stafford. Opinii publicznej nowy twór został zaprezentowany, jako sposób na dłuższe spędzanie czasu pod wodą, bez konieczności ubierania całej masy sprzętu. Pierwsze samodzielne zejście pod wodę, można było odbyć już po 30min lekcji!
Aby rozkoszować się możliwościami jakie daje snuba, wystarczy nurkowe ABC oraz pas balastowy. Powietrze dostarcza nam regulator na 6m wężu podłączonym do zbiornika na powierzchni. Całość przesuwa się wraz z nurkiem, tak więc jedynym ograniczeniem jest długość węża.
Snuba na pewno nie zastąpi nurkowania, ale może być ciekawym rozwiązaniem, dla osób które ze względu na problemy z dźwiganiem nie mogą korzystać z przyjemności, jakie daje przemierzanie podwodnego świata. Ta forma rekreacji podwodnej dostępna jest w ponad 70 miejscach na świecie, w tym w takich kurortach jak: Hawaje, Karaiby, Floryda, Kalifornia, Cancun, Laguna Truka i Cozumel w Meksyku.
Źródło: snuba.com