Firma Google nie przestaje rozwijać swoich produktów. Dobrze znane mapy google i opcja „street view” zapewne nie raz pomogły wam odnaleźć poszukiwany adres, czy łatwiej trafić do celu podróży. W dobie lawinowo postępującej cyfryzacji większość osób już zapomniała, jak wygląda fizyczna mapa. Dzięki laptopom, smartfonom czy tabletom, mamy natychmiastowy dostęp niemal do każdego miejsca na powierzchni Ziemi… no właśnie… a co z tym co jest pod powierzchnią, a konkretnie pod wodą?
W 2012r. Google postanowiło rozpocząć projekt, który miał umożliwić użytkownikom przejście pod powierzchnię oceanów, prosto z poziomu ich laptopa czy innego urządzenia posiadającego dostęp do internetu. W ten sposób powstało Catlin Seaview Survey, umożliwiające oglądanie podwodnych widoków na świetnej jakości fotografiach dostępnych w 360°. Do tej pory zgromadzono już ponad 400tys. zdjęć panoramicznych z najpiękniejszych nurkowych zakątków świata.
[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=dstfIPchO0U”]
Rozpoczęło się od zdigitalizowania 150km Wielkiej Rafy Barierowej w Australii. Następnie projekt rozciągnięto na Bermudy, Filipiny, niesamowite Wyspy Galapagos czy Hawaje. Pełną listę miejsc i wszystkie dostępne lokalizacje znaleźć można na stronie domowej projektu. Najnowszym terenem utrwalonym i udostępnionym przez Google, są magiczne i pełne wspaniałych widoków wody Florida Keys.
Nurkowie rejestrujący obrazy wyświetlające się później na naszych ekranach, korzystają z małych pojazdów a’la skuter nurkowy, połączonych z kamerą 360°. Dokładnie taką samą, dzięki której powstają powierzchniowe „street view”.
Na zarejestrowanym materiale znajdziemy wszystko, co pod wodą najciekawsze. Od raf koralowych i ich mieszkańców w pełnej gamie rozmiarów, gatunków i kolorów, przez wraki zatopionych statków i okrętów po żółwie, foki i wielkie ryby. Swoje zdjęcie ma również „Chrystus z głębin” – charakterystyczna rzeźba z brązu, znajdująca się w wodach Ligurii od 1965r.
Co ciekawe możliwość podglądania najpiękniejszych raf koralowych na świecie jest tylko dodatkiem. Wszystko rozpoczęło się od fotografowania i dokumentowania stanu raf koralowych. Zebrany materiał miał posłużyć badaczom do monitorowania postępującej degradacji koralowców i niszczenia raf. Głównymi sponsorami całego projektu jest firma ubezpieczeniowa Catlin i Google. Z biegiem czasu ten pionierski projekt przyciąga coraz więcej firm, zainteresowanym udzieleniem finansowego wsparcia.
Jak tłumaczą przedstawiciele Catlin, w wyniku zanieczyszczeń, zmian klimatycznych i połowu ryb, zniszczeniu uległo w ciągu ostatnich 30 lat ponad 40% wszystkich raf koralowych na świecie! Co gorsze, tendencja ma charakter postępujący i w ciągu następnych lat możemy spodziewać się jeszcze większych zniszczeń, co w efekcie uderzy w 500 mln ludzi, którzy swój byt wiążą z turystyką, połowami etc.
Źródło: independent.co.uk, catlinseaviewsurvey.com