Ameryka

Nowatorski pomysł władz Seaquarium w Miami

seaquarmiami

Odkąd pamiętam, zwiedzając różnego rodzaju akwaria, oceanaria i inne przybytki przybliżające nam faunę mórz i oceanów, zawsze miałem ochotę znaleźć się po drugiej stronie szyby. Do dziś nic się nie zmieniło, tajemniczy i niezwykły świat z wodnych głębin działa niczym magnes. Właśnie to przyciąganie postanowiono wykorzystać w Seaquarium w Miami.

 

Odwiedzający Florydę turyści, będą teraz mieli okazję być jeszcze bliżej morskich stworzeń dzięki hełmom nurkowym! Podwodna wycieczka do zbiornika pełnego wspaniałych morskich stworzeń, to koszt rzędu $99. Grupy po 10 osób, spędzają pod wodą 20-25min. Żeby być jednak w pełni gotowym do odbycia tej wycieczki i móc się nią cieszyć, trzeba poświęcić łącznie ponad 1h na przygotowanie.

-- Reklama --
Suchy Skafander Seal

 

„Podwodny spacer, to nie masowa atrakcja typu podejdź-posiedź-popatrz-przejdź dalej. Każdy chce czegoś więcej i my staramy się to zapewnić. Naszym celem jest zbliżenie ludzi do zwierzą, aby mogli się oni przekonać o ich wspaniałości” – powiedział Andrew Hertz, kierownik placówki.

 

The Sea Trek Aquarium, to olbrzymie akwarium rafowe o pojemności 300tyś galonów, zamieszkałe przez egzotyczne ryby, kraby, węgorze, mureny i płaszczki. Odwiedzający je goście, ubrani są w hełm, zakładany na głowę i ramiona, z podłączonym wężem doprowadzającym powietrze. Dodatkowym wyposażeniem są skafandry, gdyż woda momentami może być chłodna. Razem z przewodnikiem poruszamy się po dnie, które znajduje się na głębokości 6m. Cała komunikacja odbywa się podobnie jak w nurkowaniu, z wykorzystaniem znaków.


„Nie każdy jest certyfikowanym nurkiem i nie każdy jest na tyle odważny by nurkować na bezdechu, u nas nawet nie trzeba umieć pływać. Przydatna jednak jest umiejętność wyrównania ciśnienia w uszach, gdyż będziecie z niej wielokrotnie korzystać. Ważne jest też, aby pilnować wyprostowanej pozycji, aby zachować pełną szczelność” – dodaje Hertz.

 

Nie posiadając praktycznie żadnych umiejętności nurkowych, jesteśmy zatem w stanie doświadczyć czegoś, co było dane tylko nielicznym. Obcowanie z cudownymi mieszkańcami głębin, jeszcze nigdy nie było tak dostępne.

 

Mimo, iż kryzys ekonomiczny dotknął wszystkich, Seaquarium z kwartału na kwartał zyskuje coraz więcej odwiedzających, stając się nową lokalną atrakcją i wabikiem na turystów odwiedzających florydę.

 

Źródło: miamiherald.com


Czytaj także

Wgrywam....

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Dalsze korzystanie ze strony oznacza wyrażenie zgody na wykorzystywanie plików cookies. Zgadzam się Czytaj dalej