Dzieci w Afryce nie są białe, nie są czarne, one są LICZNE! Tak mi kiedyś powiedział kolega mieszkający w Mali, ale to samo można odnieść i do dorosłych – po wylądowaniu w Lungi, podmiejskim lotnisku na obrzeżach Freetown, stolicy Sierra Leone, gdzie dotarliśmy późną nocą 9 listopada.
W stronę naszych 12 wielkich worów, toreb i waliz rzuciło się tysiąc dzielnych rąk, które rzuciły się do pomocy (za niewielkie kwoty). Jakimś cudem – i dzięki sprytowi naszego „lokalnego kontakta” pana Tamba, udało się szybko i z wszystkimi worami wydostać z lotniska – nawet bez płacenia żadnych „prezentów”!
– Mieliście wyjątkowe szczęście, zazwyczaj golą ludzi jak mogą, a za sprzęt nurkowy dają jeszcze wyższe stawki –powiedział nam Greg, szef mini hoteliku i raczkującej bazy nurkowej, w której zatrzymaliśmy się.
A powodów do „opodatkowania” naszych worów było sporo! Przywieźliśmy tu ze sobą nie tylko skafandry, sonar, echosondę, liny, wykrywacze metalu, ale i butle (12 i 15- litrowe), a nawet 45 kilogramową sprężarkę rozebraną na kilka części!
Szczęście nie mogło trwać jednak wiecznie – nocna podróż przez półwysep Freetown zakończyła się zatrzymaniem przez policje i wyłudzeniem datku w wysokości… czterech dolarów! Małe, a cieszy! – To magia Waszyngtona! – śmieje się Romek!
Rankiem przepłynęliśmy z tym całym majdanem przez niewielką cieśninę oddzielającą miejscowość Kent na kontynencie afrykańskim od Banana Island. Ledwie 20 minut płynięcia, a jakby przeniesienie się setki lat wstecz. Na wyspie nie ma żadnej drogi, żadnego samochodu, elektryczności, ani bieżącej wody. Ale za to są ogromne baobaby, palmy i złote plaże.
Humor poprawiło nam postawienie stacji meteo – wskazania typowe, jak na listopad – 29 stopni Celsjusza! Cudownie! Sandałki włóż!
Od jutra ruszamy z sonarem na survey – będziemy pływać lokalną łódką i „czesać” dno – oglądać dzięki falom akustycznym, co leży na atlantyckim piasku dookoła wyspy. A jeśli sonar pokaże coś ciekawego, od razu będziemy nurkować i weryfikować to. Nie możemy się już doczekać!
Więcej o ekspedycji przeczytacie tutaj.
Źródło: Organizator